Wczoraj wróciłam ze świątecznych wojaźy , szczęśliwie zmęczona . Święta upłynęły baaaardzo spokojnie , ale moja waga 89,4 kg odczuła to blogie lenistwo .
To za sprawą babki drożdżowej mojej produkcji / synowa stwierdziła że pyszna :)))/ oraz przepysznych kruchych babeczek synowej z kremami : mascarpone i kajmakowym !!!! Tego nie potrafiłam sobie odmówić , ale uważam , że mogło być gorzej !!!! Jestem niepoprawnym lasuchem i nie potrafię żyć bez czegoś / ciasta / słodkiego !!! Może wymyślą kiedyś dietę , podczas której będzie można jeść ciasta drożdżowe :)))) Leonardek też z przyjemnością jadł babeczki i chyba ma to ok babci i tatusiu !! To już duży i bardzo rozumny chłopczyk !! Niestety nie mówi tak , jak Zosia Bajeczki , ale wszystko rozumie , naśladuje wszystkie gesty i " mówi" pi swojemu , baba , bapa , dada, papa itp. Rozwija się prawidłowo , dużo lepiej je niż kiedyś , a to chyba zasługa pobytu w żłobku :)))) Przyjemnie było patrzeć jak jadł barszczyk Wielkanocny z kiełbaską ,pieczone mięsko z gąskę i pasztet , można powiedzieć , że jest smakoszem , je często i mało , zgodnie z " zaleceniami " dietetyków :)))) nadwaga mu nie grozi . Jest bardzo pogodnym , towarzyskim dzieckiem , a żłobek mu służy !!! Teraz już syn przekonał się do tej formy opieki , widzi jak Leoś dobrze się tam czuje , bo sam go codziennie odwozi / chyba że kończy dyżur / i najczęściej odbiera ze żłobka !!! My też jesteśmy spokojni i szczęśliwi z tego powodu , utwierdza nas też Krynia , fachowiec w tym temacie :)))) Z Krynią tym razem nie spotkałyśmy się u Grycana , ale rozmawiałyśmy telefonicznie prawie codziennie , na spotkanie przyjdzie czas następnym razem !!! Ja z " wojaży" przywiozłam sobie buty " cichobiegi" !!!
Zdjęcie znowu " stanęło" na głowie :))) nie doszłam jeszcze z jakiego powodu tak się dzieje ??? Te 2 pary czarnych balerinek , to buciki zamszowe w małe ozdobne koraliki , których tu nie widać !!! Jedna para ma na przodzie " koralikową kokardę" , a druga para jest cała w malutkie czarne koraliki !!! Kupiłam je w cenie " kapci" i pomyślałam , że będą je zastępować przy okazji , kiedy wystroję się " odświętnie" !!! Jutro wizyta u fryzjera , którą miałam zamówioną przed świętami , ale ze względu na paskudną pogodę odmówiłam :(((( W sobotę mam następną " próbę " z sushi , wczoraj przyszły nowe , niezbędne artykuły do ich przygotowania !!! Zamówiłam je , zgodnie z sugestią Ewelinki / serwuje sushi z dostawą do domu w Zielonej Górze/ w sklepie " kuchnie świata", zapłaciłam przez internet w poniedziałek , wczoraj już była przesyłka !!! A więc zbieram się do produkcji sushi :))) Serdecznie Was wszystkie pozdrawiam i życzę pięknego weekendu !!!! Buziaczki !!!
Cocunia13
10 kwietnia 2015, 17:49Tak czas zspedzony z dziecmi i wnukiem z pewnoscia jest piekny:) A moj apetyt po swietach tez sie rozochocil.....i nie moge odczepic sie od slodkiego! no i rosne!:(...Super butki kupilas....ja tez w goraczce zakupowej przed wyjazdem do PL:) Buziaczki Krysienko i milego weekendu zycze!:))
mefisto56
10 kwietnia 2015, 19:03Giza !!!! Niestety mamy podobną słabość do słodyczy , szkoda że nie odchudzają :)))) tobie też życzę pięknego weekendu !!!! Ściskam serdecznie !!!! Buziaczki !!!
ckopiec2013
10 kwietnia 2015, 14:50Krysiu, ciasto drożdżowe podobno jest najmniej tuczące, babka drożdżowa udała mi się bardzo, sernik według Twojego przepisu był pyszny, tylko nie było rosy, dlaczego, co zrobiłam źle, pozdrawiam serdecznie.
mefisto56
10 kwietnia 2015, 15:01Cecylko !!! U mnie też nie zawsze wychodzi rosa i nie wiem z jakiego powodu !!! Tym się nie przejmujący , ważne że sernik jest smaczny !!!! Miłego weekendu !!! Buziaki !!!
Mayan
10 kwietnia 2015, 14:28Też objadałam się babką drożdżową. Buziaczki :)))
Epestka
10 kwietnia 2015, 03:52A wiesz, że istnieje dieta ciasteczkowa?
mefisto56
10 kwietnia 2015, 06:45Ewuniu !!! Jeśli istnieje taka dieta , to zaraz będę grzebać w internecie :))) serdecznie Cię pozdrawiam i źyczę sukcesów !!! Buziaczki !!!
jolaps
9 kwietnia 2015, 21:05Fajne butki kupiłaś. Ale że foto tylko butków wstawiłaś to palcem Ci kiwam. A Leoś gdzie????
mefisto56
10 kwietnia 2015, 06:43Jolu !!! Obiecuję , źe wstawię zdjęcie Leosia :))) miłego weekendu !!! Buziaki !!!
renianh
9 kwietnia 2015, 20:54A ja tez upiekłam babę drożdżowa i poszla jako pierwsza:)
mefisto56
10 kwietnia 2015, 06:41Reniu !!! Lubię ciasta , ale ciasto drożdźowe jest dla mnie nr.1 , a potem idzie ciasto kruche i ucierane , takie mam priorytety :)))
renianh
9 kwietnia 2015, 20:53Fajnie ze mialaś cudowne święta i szczęśliwie wrociłaś do domu .To wielkie szczęśćie ze Leoś tak się przyjąl w złobku i najważniejsze ze nie choruje .Och my babcie kochamy nasze Wnuki sa najpiękniejsze i najmądrzejsze ,mój malutki ale juz robi postępy i jest bardzo silny.Jak sie smieje to przypominam sobie ze Leoś tak się smial na tym Twoim nagraniu .Pozdrawiam .
mefisto56
10 kwietnia 2015, 06:39Reniu !!!! Czas tak szybko mija , jutro Leoś kończy 14 mięsięcy !!! Twój Czaruś też już duży chłopczyk :)))) Kochane te nasze wnuczęta , a my jesteśmy szczęśliwe , źe je mamy !!! Życzę Ci pięknego weekendu i spacerku z Czarusiem !!!! Buziaczki !!!
Kasztanowa777
9 kwietnia 2015, 20:27Fajnie ze macie z synowa takie serdeczne stosunki:)
mefisto56
10 kwietnia 2015, 06:36Aniu !!! Po prostu mam szczęście , że do basen rodziny dołączyła mądra i piękna kobieta :))) mam nadzieję , źe nasze stosunki zawsze będą tak dobre !!! Jestem daleka od wtrącanie się do ich życia i krytyki tego jak żyją i co robią ,moim zdaniem stanowią fajnąrodzinkę !!! Ściskam serdecznie i życzę miłego weekendu !!!! Buziaki !!!
mada2307
9 kwietnia 2015, 19:58Takich babeczek to bym za nic nie odmówiła, ślinka leci na sama myśl, może dobrze, ze nie mam synowej????? Cieszę się, ze wróciłaś, bo może wreszcie będziesz tu częściej. Ściskam!
mefisto56
9 kwietnia 2015, 20:21Mada !!!! Źyczę !by Ci się trafiła taka synowa jak moja !!!! Świetnie gotuje i robi pyszne wypieki :)))) ściskam serdecznie i źyczę miłego weekendu !!!! Buziaki !!!
gilda1969
9 kwietnia 2015, 19:56Ależ Cię miło znów czytać, Krysieńko, no stęskniłam się już za Tobą!:)) Cudownie, ze tak miło wspominasz pobyt w domku Leosia, że dzieciatko cudnie się chowa, rośnie, rozwija się, ładnie je. To wielka radość dla rodziców i duma dla dziadków (odwrotnie także!), jak taki skarbek pod okiem rośnie:))) Butki fajniutkie, wygodne będa na pewno, choć ja nie bardzo mogę na takich całkiem płaskich chodzić, bo bolą mnie stopy od spodu, sobie wyobraź!:)) Kupiłam parę razy balerinki, ale musiałam wyrzucić, wiesz? W domu zaś kapcie muszą być płaskie i tylko takie, a nogi nie bolą, dziwne. No to miłego spacerowania w pięknym obuwiu, kochana!:)) Buziaczki!
mefisto56
9 kwietnia 2015, 20:19Gilda !!!! Ja też kiedyś nie nosilam płaskich butów , ale z wiekiem tak się porobiło , że najwygodniej mi w takich " cichobiegach " :)))) Ślę buziaki i czekam z utęsknieniem na cudowne wrażenia z wernisażu !!!!! Buziaczki !!!
baja1953
9 kwietnia 2015, 19:47Cześć, Krysiu:)) Fajnie jest móc odwiedzać wnuczątka, cieszyć się nimi, przytulać je, bawić się, podziwiać i...chwalić... Ale i powrót do domku też jest miły:)) Krysiu, Leoś jest dużo młodszy od Zosi, 4 miesiące w tym wieku to przepaść...Ani się nie obejrzymy, a nasze dzieciaczki wyrównają się, albo i Leoś wybiegnie w przód;)) Dzielne mamy maluszki:)) Cieszę się, Krysiu, że już jesteś w domu, no i ze znów będzie Ciebie więcej na Vitalii:))
mefisto56
9 kwietnia 2015, 20:16Komentarz został usunięty
mefisto56
9 kwietnia 2015, 20:16Baju !!!! Leoś Zosieńkę tak prędko nie dogoni , mówi słabo , ale jego tatuś zaczął mówić dopiero jak miał ok. 2 lat :)))) ale póżniej buzia mu się nie zamykała !!!! Na Vitalię będę zaglądać częściej , jeśli będę miała o czym pisać w temacie odchudzania :)))) Życzę Ci miłego weekendu !!!! Buziaki !!!!!
Alianna
9 kwietnia 2015, 19:46Ważne, że święta były radosne i spokojne. Buziaczki
mefisto56
9 kwietnia 2015, 20:12Alinko !!!! Było wesoło , spokojnie tylko pogoda ńiezbyt dopisała !!!! Buziaki !!!
Alianna
9 kwietnia 2015, 20:15Pogoda, Krysiu obdzieliła nas śniegiem i zimnem równo. Może dlatego w domach było ciepło i rodzinnie dubeltowo :-)))
moderno
9 kwietnia 2015, 19:18Fajnie , że się zameldowałaś i dojechałaś do domu szczęśliwie . Pa buziaki
mefisto56
9 kwietnia 2015, 19:24Iwonko !!!! Lubię wyjazdy , ale też powroty :)))) Podróż dla mnie to cała przyjemność , szczególnie jak jest taka pogoda, jak wczoraj !!! Jechałam non stop i zajęło mi to 3godz.10 min. , myślę że mandaty nie przyjdą !!!! Pięknego weekendu Ci życzę !!!! Buziaczki !!!
mania131949
9 kwietnia 2015, 19:09Fajne cichobiegi! Kiedy ruszasz na kijki? Pozdrawiam! :-)
mefisto56
9 kwietnia 2015, 19:16Maniu !!! Szukam dobrego terminu a kijki , ale coś mi nie wychodzi :((( Nie będzie to jutro , bo po wizycie u fryzjera , idę na 13- tą do laryngologa , może wyskoczę wreszcie w sobotę :))). Ściskam j serdecznie pozdrawiam !!! Buziaki !!!
marii1955
9 kwietnia 2015, 18:57Śliczne te butki , a pomysł z tymi czarnym - wspaniały :) Faktycznie jak ubierzemy się bardziej elegancko , to papcie pasują tak "jak wół do karety" - hehe . Tak - masz rację , te słodkości zawsze nam dają w biodra ... także jestem łasuchem , ale tylko okazjonalnym - na co dzień ich nie tykam , bo zaostrzają apetyt na jeszcze i jeszcze ...Ponieważ moi domownicy nie przepadają za ciastem , więc i nie piekę nawet na przysłowiową niedzielę ... Cudnie , że Wnusio nie choruje i pozytywnie czuje się w żłobku , to wielka ulga psychiczna dla rodziców i dziadków także :) Nacieszyłaś się wnusiem , a teraz naciesz się mężusiem - hehe :) Świetnie , że już jesteś - jakoś brakowało mi Twoich wpisów - buziaczki :)))
mefisto56
9 kwietnia 2015, 19:18Marii !!! Po Tobie widać , że słodyczy nie jadasz :))) Masz w nagrodę figurkę modelki , gratuluję i podziwiam !!!! Źyczę pięknego weekendu !!!! Buzaki !!!
lukrecja1000
9 kwietnia 2015, 18:52Ciesze sie ze milo i rodzinnie spedzilas swieta,-) Pyszne ciasta to i dla mnie pokusa nie do odparcia .Ja sama pieke slabo wiec zadko mamy ciasto.W swieta mielismy mazurek upieczony przez zanjoma Polke i sernik na zimnomojej roboty.Czekolady nie ruszam juz od miesiaca ..Jestem na odwyku i odwracam glowe by nie widziec tych pysznych roznosci w sklepach.Buziaki ,pozdrawiam i zycze milego biegania w nowych balerinkach:-)Jula
mefisto56
9 kwietnia 2015, 19:12Julitko !!!! Mnie poza domowym ciastem, które mi ciągle " chodzi po głowie " nic nie skusi :))) . Dla mnie popołudniowa kawa 13-14:00 zawsze kojarzy się z kawałkiem ciasta , niestety !!!! Ściskam Cię serdecznie i ślę buziaki !!!!
ninka1956
9 kwietnia 2015, 18:45Krysiu udany zakup, podoba mi się. Dobrze, że już w domku. buziaki
mefisto56
9 kwietnia 2015, 19:14Ninko !!! Buty te nie są zbyt markowe , ale napewno wygodne !!!! Ściskam Was serdecznie !!! Buziaczki !!!