Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pakowanie i rozpakowywanie !!!!!!

Tak jest od 6:30  !!!! Zrobilam kawke i czekam na poranne badania !!!! Mam nadzieję   , ze zrobi to nowy lekarz , który obejmuje dyzur sobotni !!!! Wczorajszym lekarzem dyżurnym / lekarka / bylam bardzo zawiedziona !!! O 14 - tej bylam szczegolowo badana , przed wyjściem lekarzy do domu . O 15-tej przyszla pani doktor na dyzur , która tu nie pracuje , tylko dorabia sobie na dyzurach. O 16-tej podczas zakrapiania oczka ,   baknela pod nosem , ze  jutro / tj. dzisiaj /  jest mala szansa na wyjscie!  Byla bardzo tajemnicza i nie powiedziała z jakiego powodu , domyślam sie ze ciśnienie nie spada !!!! Miałam nadzieje   ze wieczorem wynik będzie lepszy !!! Ale to bylo ostatnio badanie  ,  bo juz wiecej pani doktor nie widziałam !!! Na moje pytanie ok.20-tej , czy będę miala jeszcze mierzone ciśnienie w oku , pielęgniarka poinformowała mnie   ze przecież wizyta już byla o 16-tej !!!!! Z tego co się orientuje  to wizyty wieczorne na oddziałach ,  odbywające sie  18-20 ta !!!  Ale tak tu jest w tylko , jak dyzuruja lekarze z powołania !!!! Dzien wczesniej  o 22-giej badano mi ciśnienie w oku ,   czyli można i tak !!!!! Dzis pani doktor wyspana , juz o  8-mej zrobila badania !!!! Jej diagnoza zbila mnie z nóg " zostaje pani do poniedziałku , bo jest skaczace cisnienie w galce ocznej i trzeba to ustabilizować " !!!!! Pocichutku mówię   ze juz sie spakowalam  , na co otrzymałam odpowiedz  , " pacjent zawsze może się wypisać na własne życzenie"   !!i! O tym to ja wiem , ale nie jestem " samobójca " i tego nie rozumiem zrobię !!! Uronilam troszkę łez , ale zwarlam " pośladki" i poddaje się dalszemu leczeniu !!!! Jestem  , tj.staram się być cierpliwym pacjentem , w domu taki " monitoring" bylby niemożliwy !!!! Zakrapiaja mi oko co 1,5-2  godziny , ciśnienie sprawdza wieczorem !!!! Mam nadzieję  , że będzie tendencja zniżkowa !!!! Najważniejsze , ze za oknem  świeci słońce i jutro też tak będzie !!!!! Ściskam wszystkie Vitalijki !!!!! Pacjentka okulistyki !!!! Krysia !!!!! Dziekuje zs odwiedziny  i ogromne wsparcie !!!!!! Jesteście KOCHANE !!!!!@

P.s. pisalam na raty . Początek 6:30 , koniec 10:40 !!!!


  • renianh

    renianh

    28 września 2014, 00:36

    Krysiu cierpliwości życzę wiem ze z Twoim temperamentem to trudne zadanie ale tak trzeba :) Będzie dobrze , buziaczki:)

  • luckaaa

    luckaaa

    27 września 2014, 23:29

    Krysiu , daj na luz .... Ty jestes najwazniejsza , zdrowie jest najwazniejsze ! A dzien w te czy we wte w szpitalu to pikus , maly pikus :)

  • ewisko

    ewisko

    27 września 2014, 20:45

    Ściskam mocno i obcieram łezki. Wszystko będzie dobrze

  • ckopiec2013

    ckopiec2013

    27 września 2014, 14:41

    Krysiu wytrzymasz, ja dwa lata temu wyszłam z endokrynologii w Boże Ciało, o 6 rano, byłam na specjalistycznych badaniach, oko to jednak ważna sprawa, bądz cierpliwa, buziaczki.

  • KrystynaW1954

    KrystynaW1954

    27 września 2014, 14:31

    Skoro to ciśnienie skacze, to muszą je ustabilizować dla Twojego dobra Krysiu. Uzbrój się zatem w cierpliwość, bo to ważne!!!!! Jeśli mi podasz swój numer telefonu, to z przyjemnością do Ciebie zadzwonię i pogaduszymy o czymkolwiek, aby Ci czas szybciej zleciał, bo nikt nie lubi przebywać w szpitalu, ale cóż zrobić??? czasem to konieczne, abyśmy mogli dalej normalnie funkcjonować. Trzymaj się dzielnie Kochana, jutro lub pojutrze na pewno pójdziesz do domku!!!!

  • ninka1956

    ninka1956

    27 września 2014, 13:14

    Krysiu, zgodnie z naszą rozmową tel. Buziaki

  • marii1955

    marii1955

    27 września 2014, 11:59

    Cierpliwości kochana , jak mus to mus pozostania w szpitalu . I tak jak napisałaś "nie jesteś przecież samobójcą" , wytrwasz przecież do poniedziałku ... lepiej "na zimne dmuchać". Może jakieś radyjko by Ci się przydało? Ja przy takich pobytach w szpitalu , wylegiwałam się w łóżku i słuchałam radia ... zawsze znajdą się jakieś ciekawe audycje i słuchowiska , które uwielbiałam . Głowa do góry , oczko jest najważniejsze a Ty przecież dasz radę - wiem to :) U Ciebie słoneczko a u nas deszczyk ... To słoneczko , to świeci specjalnie dla Ciebie żebyś miała pogodny humorek :) Cieplutko pozdrawiam , całuski :)))

    • mefisto56

      mefisto56

      27 września 2014, 12:17

      Marii!!! Radyjko mam w komórce i sobie słucham !!!! Dzięki za odwiedziny i wsparcie !!!!

  • moderno

    moderno

    27 września 2014, 11:48

    Krysiu zmartwił mnie Twój dzisiejszy wpis . Sama wiesz najlepiej , że trzeba zaufać lekarzom i poddać się ich woli. Najważniejsze jest zawsze zdrowie. Zadzwonię wieczorem do Ciebie. Teraz głowa do góry i nawet nie waż się płakać

  • mania131949

    mania131949

    27 września 2014, 11:27

    Krysiu, popieram to, co napisała Gilda! Leż tam sobie spokojnie, myśl o przyjemnych sprawach, troskę o oko zostaw lekarzom, zobaczysz, że jak nerwy Cię popuszczą, to i ciśnienie się unormuje! Wypoczywaj. Dom nie zając, nie ucieknie! Miłego....

  • Cocunia13

    Cocunia13

    27 września 2014, 11:05

    Krysienko spojrz na to troche pozytawniej....tak jak bys byla na weekend SPA.....jak bedziesz sie denerwowac to cisnienie bedzie skakac.....wiec kochana spokojnie wszystko bedzie ok i wypisza cie do domku;)Buziolki wielkie ze slonecznego Berlina;)

    • mefisto56

      mefisto56

      27 września 2014, 12:13

      Giza !!!! Tak zrobię , bo tylko spokój mnie uratuje !!!! Buziaki ze słonecznego Kołobrzegu !!!!

  • gilda1969

    gilda1969

    27 września 2014, 11:01

    No, jeśli trzeba ustabilizować ciśnienie, to trzeba i nie ma co płakać i się denerwować na nikogo, Krysiu. Ja wiem, ze chciałabyś już do domku, że cierpliwości Ci troszkę zabrakło, ale musisz tym razem pokornie przyjąć to, co mówią lekarze. Postaraj się ten czas w szpitalu przeznaczyć na błogie drzemki, leniwe leżeniem do góry brzuchem, roztaczanie planów i marzeń, a co!:) Ten czas można spożytkować bardzo konstruktywnie, jeśli tylko się troszkę zmieni nastawienie. Ja bywałam w szpitalach kilka razy w życiu na operacjach, zabiegach i badaniach i postanowiłam się wtedy dobrze wyspać!:))) I wiesz? Ciągle mnie budzili:))) Na termometr, na śniadanie, na wizytę, na obiad, na badania, na kolację.. a ja spałam i spałam za wszystkie niedospane czasy! Dostałam nawet przydomek Śpiącej Królewny, a co:)))

    • mefisto56

      mefisto56

      27 września 2014, 12:11

      Gildziu !!!! Tak jak dobrze śpię w dkmu to tutaj mimo tabletek nassennyvch budzę się kilka razy w nocy !!!! To dla mnie nie jest miejsce na relaks !!!! Buziaki !!!

  • ela61

    ela61

    27 września 2014, 10:51

    jak sama piszesz lepiej poczekać i byc pewną, że będzie dobrze. Spokoju u poprawy zdrowia życzę :-))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.