Do domu wróciłam w czwartek po godz. 18-tej, bo jeszcze byłam z Leosiem na przedpołudniowym spacerze , nie mogłam sobie tego odpuścić !!!! A potem był płacz na pożegnanie , tak trudno mi się było rozstać z moim Aniołkiem . POdjechałam jeszcze na wyjeżdzie do Galerii Fokus po drobne zakupu i na otarcie łez kupiłam sobie w sklepie Marconi , czerwone spodnie rurki, no właściwie rury, bo w rozmiarze 44 trudno mówić o "rurkachi fajny T-shert."!!! To była wyprzedaż letnia i za spodnie zapłaciłam 59 zł, poprzednia cena to 199 !!!! Zawsze jak mól M. widział kobietę w czerwonych spodniach, w podobnym do mnie rozmiarze, twierdził , że powinnam takie miec, nie zwracając uwagi na mój PSL !!!!!Więc wczoraj w geście rozpaczy dokonałam tego zakupu , musiałam się przecież jakoś pocieszyć!!!!! Spodnie założyłam już w sklepie , były idealne " wszerz i wzdłuż " , a miłe młode panie utwierdzały mnie , że jest mi w nich bardzo dobrze i wiek nie ma tu nic do rzeczy . Jak wysiadłam z samochodu , trudno było mnie nie zauważyć , a mąż stwierdziił , że to był dobry zakupi tego będę się trzymać. Jak nabiorę odwagi , to zrobię zdjęcie i Wam pokażę , ale muszę przemyśleć. Do domu przywiozłam też Sushi , bo przyjaciółka mojej synowej , od kilku miesięcy otworzyła działalność , " Sushi na telefon" . Jest to bardzo dobry pomysł , bo w Zielonej Górze jest jeden bar sushi , ale nie polecam tam degustacji !!! Nie wszyscy lubią chodzić do restauracji , a bar sushi jest specyficzny , bo nie wszyscy potrafią posługiwać się pałeczkami i to jest powód, który nas powstrzymuje przed spróbowaniem tych zdrowych i smacznych potraw . Jeśli możemy spróbować sushi w domu , chętnie z tego skorzystamy !!! Mój ogromny zestaw sushi , które dostałam w prezencie , było bardzo dobre , mimo że zamiast wina śliwkowego było hiszpańskie wino wytrawne !!! Wczoraj wszystko biegło swoim dawnym , starym torem !!! Rano ryneczek, spacer z kijkamii , potem sprzątanie , czyli szara rzeczywistość i myślałam , że sobotę poświęcę na ostatnie generalne porządki w ogrodzie , ale nic z tego , o nie !!!! Jest po obiedzie , siedzimy sobie przy herbatce o 16;30 i odzywa się dzwonek przy bramce !!! Mój mąż wygląda przez okno kuchenne i zaczyna krzyczeć " Zobacz , kto do nas przyjechał??" Ja nie świadoma niczego , myślę że chyba jacyś dawno nie widziani znajomi , a tu się okazuje , że pod bramą zaparkowali Leoś i jego rodzice !!! Zaskoczenie było niesamowite, bo przecież 24 godziny wcześniej właśnie od nich wróciłam i nic nie mówili , że się w najbliższym czasie wybierają do Kołobrzegu . Zapewniali mnie, że chcą wyskoczyć na weekend do Berlina !!! Około 15-tej syn dzwonił i pytał co my robimy , ale ten telefon nie wzbudził żadnych podejrzeń, bo mamy ze sobą kontakt codzienny i często zadaje takie pytania . Na nasze pytanie , co oni robią? zapewniał , że właśnie jadą w kierunku granicy niemieckiej , tu się okazało , że byli wtedy już za Gorzowem . Takie małe kłamstwo, ale jakie miłe . Radość nasza jest ogromna , bo ja co prawda przez 10 dni cieszyłam się Leosiem, ale dziadek go nie widział !! Teraz przed nami wyjazd do Mrągowa / decyzja chyba ostateczna a już podjęta / a Leoś z rodzicami wyjeżdża na urlop do Włoch , więc zobaczymy się chyba dopiero w pażdzierniku :{{{{. Wybaczcie , że nadal nie jestem obecna na Vitalii, ale rozumiecie, że są rzeczy ważne i ważniejsze Diety oczywiście nie ma , chyba że odchudzi mnie tiramisu i racuszki drożdżowe , popijane Prosecco !!!! Ale święto , to święto !!!! Serdecznie Was wszystkie pozdrawiam i życzę pięknej niedzieli !!!Babcia Krysia !!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Mayan
25 sierpnia 2014, 17:07:))))
Epestka
25 sierpnia 2014, 11:12Niebezpieczne takie niespodzianki. Przecież zawału można dostać! Albo oszaleć z radości! Popieram Baję- dawaj portki
baja1953
25 sierpnia 2014, 10:10Dawaj fotkę w portkach!! Obowiązkowo!!
baja1953
25 sierpnia 2014, 10:10Cześć, Krysiu!! Nie widziałam Twojego wpisu, co jakiś czas Vitalia chowa przede mną niektóre wpisy moich niektórych znajomych ( ostatnio Twój i Mani!! A może i jeszcze inne??), przepraszam, że nie zajrzałam... Ależ miałaś fajną niespodziankę, to tak jak i my dwa razy mogliśmy się cieszyć niespodzianie naszą Zosiunią:)) Wiem co to za radość:)) A nasi synowie wiedzą czym nas uradować...:)) Twój Leoś rośnie jak na drożdżach, to już duży facecik, a jakie ma filuterne spojrzenie!! Dzisiejszy poniedziałek należy do mnie, a jutro rano jedziemy do Zosi!! na jeden dzień, ale... jednak ją zobaczymy, uściskamy i popieścimy i pomiętolimy, póki jeszcze się daje...:) Cmok, Krysiu:))
mada2307
25 sierpnia 2014, 08:00Komentarz został usunięty
mada2307
25 sierpnia 2014, 08:00Alez cudna niespodzianke zrobily Wam dzieciaki. Spodnie koniecznie musisz pokazac, nie wolno tak robic, ze opowiadasz i opowiadasz, a nie pokazesz. Przemyslen kamperowych bedzie u mnie zapewne jeszcze wiecej, poczytasz, pomyslisz... buziaki.
uleczka44
24 sierpnia 2014, 22:35Takie niespodzianki są jak brylanty od Św. Mikołaja, albo jeszcze cenniejsze. Super pomysł ze zmyleniem tropu. Kochają dzieci Ciebie i męża i sprawili radość wielką. Miałaś piękną niedzielę. Miło poczytać. Buziaki dla Ciebie.
mefisto56
25 sierpnia 2014, 06:29Uleczko !!! Ja przez takie zmyłki to kiedyś zawału serca dostanę !!!! Ale przyznam , że radość była ogromna !!! Buziaczki i pięknego tygodnia , ostatniego w Polsce !!!!
Japi46
24 sierpnia 2014, 13:04wcale sie nie dziwie ze nie masz czasu na Vi, tyle sie dzieje. Baw sie dobrze buziaki milego dnia
mefisto56
24 sierpnia 2014, 14:14Tak nieraz jest , źe sąsprawy ważne i ważniejsze , ale wracam do rzeczywistości !!!! Pozdrawiam !!! Krystyna
Enchantress
24 sierpnia 2014, 12:46No to piękna niedziela Krystyno. Kołobrzeg od Białogardu niedaleko :)
mefisto56
24 sierpnia 2014, 14:13Martuśka !!!! Jeśli będziesz w Kołobrzegu , to daj znać !!!! Buziaczki !!!
mefisto56
24 sierpnia 2014, 14:13Komentarz został usunięty
Enchantress
24 sierpnia 2014, 14:53Jak tylko będę to dam sygnał :)
gilda1969
24 sierpnia 2014, 12:06Piękna niespodzianka! Cudownego dzionka życzę, choć wiem, ze i tak takim właśnie będzie:)))
mefisto56
24 sierpnia 2014, 14:12Dzięki za komentarz , mam duże zaległości w czytaniu Twojego pamiętnika , ale objecuję , że wszystko nadrobię !!!! Buziaczki !!!!
Cocunia13
24 sierpnia 2014, 11:52Dlaczego Krysienko masz nabrac odwagi??! Wszyscy mowia ze super...to z pewnoscia wygladasz w nich super....a najwazniejsze ze sam dobrze sie w nich czujesz!!!!! No to mila niespodzianke ci sprawili!;))Buziaki i milej niedzieli zycze;))
Kasztanowa777
24 sierpnia 2014, 11:51Piekna niespodzianke Wam zrobili, pewnie byc chciala widziec Leosia stale. Ja tez bede taka babcia:) Sushi lubie, tez mieszkam nad morzem wiec rybka zawsze swieza, ale jestem za bardzo miesozerna i samo sushi mi nie wystarcza.
mefisto56
24 sierpnia 2014, 14:06Masz tak samo jak mój mąż !!!! Lubi ryby , ale golonka górą !!!! Buziaczki i dzięki ża odwiedziny !!!!
marii1955
24 sierpnia 2014, 11:40Jakże mnie ścisnęło w gardziołku i oczka zwilgotniały , jak przeczytałam o tej niespodziewanej wizycie Leosia u Was w domku ... Ach jejku , jaka serdeczna i miła niespodzianka :) A te spodnie rurki koniecznie nam pokaż , zapewne wyglądasz w nich oszałamiająco :) Cudownej niedzieli Ci życzę , buziaczki :)))
mefisto56
24 sierpnia 2014, 14:05Marysiu !!!! Ty doskonale wiesz , jak być " zwariowaną " babcią , masz większy staż !!!! Moje spodnie mają rur :)))) . Jutro sesja zdjęciowa , bo dziś po sprzątaniu wyglądam nieszczególnie !!! Buziaki !!!
moderno
24 sierpnia 2014, 09:49Krysiu to musiała być rzeczywiście dla Was super niespodzianka. To najlepszy dowód na Wasze dobre relacje w rodzinie. Co do spodni to oczami wyobraźni widzę Ciebie ubraną w nie. Chcę tylko porównać wytwór mojej wyobraźni z rzeczywistością. Mam nadzieję , że nie będziesz się ociągać...
mefisto56
24 sierpnia 2014, 14:02Iwonko !!! Objecuję , źe jutro się ustawię do zdjęcia , bo dziś powietrze ze mnie uszło !!!! Buziaki !!!
Alianna
24 sierpnia 2014, 09:18Krysiu, przypominam Ci o względności rozmiarów i postrzegania ich na figurze!!! Koniecznie pokaz się w swoich czerwonych spodenkach. Ten energetyczny kolor z pewnością do Ciebie pasuje jak ulał. Buziaczki dla Ciebie i Leosia oczywiście :-)))
mefisto56
24 sierpnia 2014, 14:00Alinko !!!! Dziękuję za. Buziaki dla Leosia , który wyjechał o 10:15 i chyba już dojeżdża do domu!!!! Ściskam serdeczńie !!! Krystyna
jasia242
23 sierpnia 2014, 22:58Babciu Krysiu jesteś wspaniała , pozdrawiam