Do Karpacza wyjeżdżamy już w niedzielę rano , ok.7-mej !!! Spakowani jesteśmy na 90 % , pozostały jeszcze kosmetyki i jakieś drobiazgi , które jeszcze mi się przypomnąPrzyspieszyliśmy wyjazd o jeden dzień , myślę że podróż przbiegnie w miarę bez przeszkód . Planujemy zatrzymać się na chwilę u Leonarda , a póżniej podjedziemy jeszcze do Nowej Soli , bo syn będzie na dyżurze !!! Zamienimy kilka słów i pozostanie nam jeszcze do pokonania ok. 170-180 km . Na miejscu powinniśmy być 15-16 -ta !!! Pogoda w następnym tygodniu zapowiada się dość ładna , jedynie środa ma być deszczowa , ale to jeszcze nic pewnego , to tylko prognozy, które nie zawsze się sprawdzają !!!! Biorę ze sobą iPada , a w Apollo jest Wi-Fi , więc będę Was podglądać i komentować !!!! Mam nadzieję, że wyjazd będzie udany ,
Podaję przepis na Gruszotkę, bo tak to ciasto jest nazwane w kawiarni Gołębnik , w Poznaniu ul. Wrocławska !!!
Składniki : 1 szkl. kaszy manny , 1 szkl. cukru /można mniej jeśli ktoś nie lubi zbyt słodko/, 1 szkl. mąki pszennej , 1 cukier waniliowy i 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia !!Wszystkie te sypkie składniki dokładnie wymieszać !! Na pół godziny włozyć do zamrażalnika kostkę masła , bo potem łatwiej je zetrzeć na tarce !! Obrać ok. 1,2 -1,4 kg gruszek i pokroić ręcznie w cienkie talarki !!! Tortownicę wysmarować masłem i wysypać kaszą manna lub bułką tartą !!!!!!! Na dno tortownicy wysypać 1 szklankę sypkiej mieszanki , wyłożyć 1/2 gruszek , na gruszki wysypać 1 szkl. mieszanki i wyłożyć resztę gruszek . Na wierzch wysypać pozostałą część sypkiej mieszanki , równo rozprowadzić !!!! Teraz scieramy na wierzch masło , na grybej jarzynowej tarce , starać się by wiórki równo przykryły ciasto / ok.170-180g masła/!!!! Ja posypuję na gruszki troszkę cynamonu , ale nie jest to konieczne , bo nie wszyscy lubią cynamon , tak jak ja !!! Tortownicę wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 150-160 stopni / z termoobiegiem lub 170 stop.tradycyjnie góra -dół / i piec ok. 60 minut , aż wierzch będzie rumiany. Po wyłączeniu piekarnika ,zostawić jeszcze na 10-15 minut z lekko uchylonymi drzwiczkami !! S M A C Z N E G O !!!!
P.S. To ciasto można piec z jabłkami , jest równie dobre !!
Serdecznie Was pozdrawiam i życzę samych słonecznych dni !!!!!! Krystyna
gilda1969
3 maja 2014, 20:11No to pięknego wyjazdu, Krysieńko:))) Ja właśnie z mojego wróciłam.
araksol
3 maja 2014, 19:17Baw się dobrze a ciasto jest tak samo pyszne z gruszkami jak z jabłkami...
WielkaPanda
3 maja 2014, 15:26Ah, to dlatego "sypane":) Jedź i wypoczywaj!
Aldek57
3 maja 2014, 12:36Udanego wypoczynku Krysiu, ale coś o mnie zapomniałaś:)))
Cocunia13
3 maja 2014, 10:17Spokojnej podrozy i milego wypoczynku w Karpaczu....to piekne miejsce;))Pozdrowionka i buziaki przesylam;))
Starsza.pani
3 maja 2014, 09:34Wspaniałego wypoczynku Krysiu. W górach jest super a maj piękna porą roku na góry, z taką pogodą jaka jest, będzie. Spotkanie z rodzinką też dobrze pomyślane. Uściskaj Leonarda. Dobrej podróży. Buziaczki, Danuta.
ckopiec2013
3 maja 2014, 06:53Krysiu, życzę Ci miłego wypoczynku, a Leonarda pozdrów, szerokiej drogi.
renianh
2 maja 2014, 23:05Miłego wypoczynku no i spotkania z bliskimi.Znowu myslałam ze to taki krótki wpis ale czyam o ciastach i jak weszłam jeszcze raz przez pamiętnik ukazał się dopiero cały .Miałam kiedyś podobny przepis ale właśnie na szarlotkę ,myślę że ciasto jest pyszne.
marii1955
2 maja 2014, 20:56A to ciasto wygląda z przepisu bardzo ciekawie i szybkie do przyrządzenia - dziękuję za przepis , na pewno wykorzystam :)))
marii1955
2 maja 2014, 20:55Ale świetnie będziecie mieli - super , że jedziecie :) Na dodatek w tak pięknym miesiącu maju - łaaał :) Udanego wypoczynku i pogody słonecznej :) Buziaczki :)))
moderno
2 maja 2014, 20:17Krysiu wypocznij maksymalnie jak się da. Życzę Wam szczęśliwej podróży i udanego pobytu
mariolka1960
2 maja 2014, 19:51wszystko zaplanowane dokladnie jak w zegarku,Krysiu zycze Tobie milych i slonecznych dni w Karpaczu i wracaj do nas wypoczeta
baja1953
2 maja 2014, 19:37Apetyczny przepis, Krysiu...udanego wyjazdu, baw się dobrze, wypoczywaj, ciesz się górami i Karpaczem, choć ja wolałabym...Kołobrzeg:)) Ale wiadomo, wszędzie dobrze gdzie nas nie ma... Cmok:))
alam
2 maja 2014, 19:34Aż się zaśliniłam :) Kijki zabierasz? Buziaczki!!
mada2307
2 maja 2014, 19:33Miłego wypoczynku zatem. Ludzi na pewno będzie mniej za to temperatury wyższe, i o to chodzi!