Byłam na spotkaniu z ULECZKĄ !!!! Powiem tak, kto nie był na spotkaniu z Uleczką , to jakby nie był na Vitalii !!!!! To niesamowita osoba !!!! Mam wrażenie , źe znamy się od zawsze!!!!! Wygląda świetnie , jest energetyczna i zaraża swoim podejściem do świata !!!! Ja przy niej, to mały pikuś !!!! Mam nadzieję, źe się spotkamy nie jeden raz !!!! Uleczka wszystko uwieczniła na swoim super aparacie !!!! Ja muszę zmienić " urządzenie do fotek " !!!! Odniosłam wrażenie, źe Uleczkw znam od lat , choć a Vitalii jesteśmy tylko 5 lat !!!! Przekazała wszystkie pozdrowienia , jeśli kogoś pominęlam, to nadrobię na następnym spotkaniu !!!! Pozdrawiamy wszystkie Vitalijki i życzymy pięknych i słonecznych dni !!!!!!! Babcia Krystyna
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
gilda1969
12 marca 2014, 22:11Bardzo się cieszę, że Wasze spotkanie tak cudownie się udało, może zrodzi się z tego długoletnia i nie tylo wirtualna przyjaźń, czego gorąco Wam życzę:))) A pytasz o czerwoną kapustkę, to drobniutko ją kroję, w cieniutkie paseczki, parzoną, tak i tylko troszkę jej daję do tej sałatki. Buziaki na dobranoc:)))
Arizona1959
12 marca 2014, 19:04...KRYSIU ,KOCHANA TY JESTES WIELKA,nie potrafie sobie wyobrazic ,zebys Ty mogla byc Pikus!!! nie w moich oczach,ciesze sie ,ze spotkanie wypadlo super.Caluski .Arizona
WielkaPanda
12 marca 2014, 18:05Fajnie, że sobie przypadłyście do gustu. Ilekroć czytam o spotkaniach Vitalijkowych zawsze dziewczyny piszą, że jest tak jakby znały się od lat. No bo w istocie "znają się" dobrze z postów.
jolaps
12 marca 2014, 17:07Spotkanie z Uleczką to czysta przyjemność.
ckopiec2013
12 marca 2014, 15:38Wzajemnie, pozdrawiam Was obie!!!!!!
moderno
12 marca 2014, 12:46Teraz już podwójnie cieszę się na spotkanie z Uleczką i Tobą
wiosna1956
12 marca 2014, 09:05czekam na fotki ..!!!
KrystynaW1954
12 marca 2014, 08:59To miłe kiedy przy pierwszym spotkaniu odnosimy wrażenie jak byśmy się znali od zawsze, wiem o czym mówisz Krysiu. Pozdrawiam Cię serdecznie!!!
baja1953
12 marca 2014, 08:21Zosia na brzuszku( zwłaszcza rozebrana) szaleje, buja się, przewraca, kopie nóżkami, wiosłuje rączkami i usiłuje się czołgać....
Cocunia13
12 marca 2014, 07:04Dobrze mieszkac w sanatoryjnym i wczasowym miescie....stwarza okazje do spotkan.....moze kiedys jakas Vitalijka zajedzie do Berlina na zakupy..... to tez moze bedzie okazja wypic razem kawe;))Buziaki i milego dnia;))
doris1014
11 marca 2014, 22:25Nie znam jej ale wiem że napewno bym ją polubiła :) Buziaki Krysiu :*
paniania1956
11 marca 2014, 21:58fajnie jest sie z kims z vitalii spotkac:)
Krynia1952
11 marca 2014, 21:40Pozdrawiam Was obie i czekamy na fotki,bawcie się dobrze.
marii1955
11 marca 2014, 20:53Nie znam tej osoby , ale wierzę że jest cudowna ... spędziłaś miło czas w miłym towarzystwie . Pozdrawiam :)
mikrobik
11 marca 2014, 20:37Ja też jestem w grona wielbicielek Uleczki, chociaż widziałyśmy się tylko raz.
baja1953
11 marca 2014, 20:33A nie mówiłam?? Wiedziałam, że będziesz zachwycona;))