Ja jestem " cienka" w grzybobraniu, bo bardziej pilnuję , by się nie zgubić niż wyszukuję grzybki !!!! Moźe tym razem będzie lepiej !!!
Rekordu Bajeczki nie pobiję, ale będę się starała coś znaleźć!!! Jutro się pochwalę jak było..... Serdecznie pozdrawiam moje Vitalijki , źyczę miłego wieczoru !! Krystyna
gilda1969
2 października 2013, 10:37Ja jestem z tych nielicznych, co grzybów zbierać nie lubią. No nie potrafię po prostu, chowają mi się i nie ma, a zaraz po mnie mąż wejdzie i nazbiera całe koszyki! Tak więc on z dzieciakami zbiera, a ja dbam, by smacznie je poprzyrządzać. I taki podział ról najbardziej mi się podoba:) Miłego grzybobrania!
mania131949
2 października 2013, 06:44No Krysiu, sprężaj się! W końcu jesteś mistrzynią w nabywaniu nowych umiejętności, więc i z grzybkami sobie dasz radę! Powodzenia!
paniania1956
1 października 2013, 22:05zazdroszcze tego grzybobrania;uwielbiam:)
moderno
1 października 2013, 21:15Udanego grzybobrania. Czekamy jutro na relację . Pozdrawiam
baja1953
1 października 2013, 20:00jak grzybów jest dużo, to każdy coś tam znajdzie, Ty też;)) koniecznie się pochwal...Grzyby najwyraźniej powędrowały na północ, bo u nas już się kończą...;) Darz bór, Krysiu:))