Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dziś 7:00

Taka pogoda , jak dziś i też jutro, wygrana mnie na kijki wcześnie rano, bo potem jest po prostu zbyt ciepło !!!! Trafił mi się jakiś  leniwy turnus, bo rano nikogo nie spotkałam oprócz śmigających samochodów. Jesteśmy jednak narodem dość leniwym , a potem się dziwimy, że mamy problemy z nadwagą!!!! Ale ja jestem teraz " mądra" , lepiej póżno niż wcale, jednak te spacery z kijkami nie dość, że poprawiają moją kondycję, to jeszcze "przewietrzają moje szare komórki" . Te 80 minut dziennie spaceru , daje mi czas na przemyślenia i wyciągania wniosków !!!! A wszystko zaczyna się w głowie i idzie ku dobremu. Jutro po południu wybieramy się z mężem zobaczyć naszą nową Marine . Maja być jakieś atrakcje , regaty, ogólnopolskie zawodyw "Jedzeniu śledzia po kolobrzesku" pożyjemy, zobaczymy.
  • mania131949

    mania131949

    2 sierpnia 2013, 20:43

    Podziwiam Cię za te kijki Krysiu!!! Już chyba to pisałam? ale to nic, i tak Cię podziwiam!!

  • mroowa...

    mroowa...

    2 sierpnia 2013, 19:17

    80 minut dziennie to naprawdę niezły wycisk:) I ta systematyczność!!! Brawo! Mieszkasz w Kołobrzegu? Uwielbiam to miasto od nastoletnich lat:) Buziaki:*

  • gilda1969

    gilda1969

    2 sierpnia 2013, 19:05

    Ja dziś na kijki nie dałam rady ale pojeździłam rowerkiem za to. Tak, to czas na pobycie w samotności i przemyślenia, tak:)

  • joluniaa

    joluniaa

    2 sierpnia 2013, 18:09

    krysiu to ile robisz kilometrow w ciagu tych 80 minut>>>>pozdrawiam jola

  • jasia242

    jasia242

    2 sierpnia 2013, 16:39

    Pozdrawiam Kołobrzeg ,brakuje mi tych spacerów nad morzem, Na kijki będę chodzić jak się wyleczę kolano. Na razie chodzę o kuli. Pozdrawisam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.