Tak jak sobie objecałam , od poniedziałku staram się chodzć z kijkami. Jestem mile zaskoczona , bo widzę coraz więcej amatorów NW. O tej porze roku, są to w większości mieszkańcy Kołobrzegu . Wczoraj spotkałam dawne koleżanki , które nie widziałam od 10-ciu lat i postanowiłyśmy razem spacerować. Panie stwierdziły, że muszą poprawić swoją kondycję, bo za mną trudno im nadążyć. One są ode mnie 5-7 lat młodsze, ale przyznały, że kondycji mi zazdroszczą
. Jak obserwuję, niektórzy kijki używają do podpierania się , a nie "odpychania" podczas marszu. Odkryłam nową piękną trasę do spacerów, którą oddano niedawno. Jest to połączenie Dżwirzyna , Grzybowa z Kołobrzegiem. Trasa spacerowa i rowerowa , biegnie równolegle z brzegiem morza i jest oddana do użytku w tym roku. Grażynka "jbklima" będzie wiedziała gdzie to jest, bo często wypoczywała w Grzybowie. Super trasa
Postanowiłyśmy, że będziemy się umawiać telefonicznie na spacery
Dziś niestety zrobiłam przerwę . Od rana było bardzo pochmurno, silny wiatr i tylko + 4 stopnie, ale około południa na chwilę pokazało się słonko i dokończyłam sadzenie moich ukochanych bratków. W sumie wczoraj kupiłam ich ponad 40 i już wokół domu "mam wiosnę". Jutro wyjazd do Poznania na 3-4 dni i niestety nie będzie NW. Mam nadzieję , że wrócę do diety i po raz kolejny uda mi się zrzucić parę kilo
. Pozdrawiam wszystkie Vitalijki. Krystyna
uleczka44
6 maja 2011, 07:54Byłam już raz w sanatorium w Kołobrzegu i chętnie bym tam wróciła, nawet w grudniu. Ale nigdy nie wiadomo, co się trafi. I kiedy. Pozdrawiam.
uleczka44
4 maja 2011, 23:14Bardzo jesteś miła i dla mnie łaskawa, dziękuję. Mam nadzieję, że teraz częściej będziesz na vitalii. Obejrzałam, dzięki Tobie, stronę Austerii i filmik. Dobrze uchwycony jest klimat tego miejsca.
Pigletek
25 kwietnia 2011, 19:18dawno się nie odzywałaś.
ewisko
29 marca 2011, 22:24A ja i tak Ci zazdroszczę tej plaży wiosennej, jesiennej i zimowej :-) letnia już jest oblężona. Chodzenie polubię na pewno, ale czy czas pozwoli, praca i dzieci, teraz dojdą inne dziwne sprawy. Szykujemy się do sprzedaży mieszkania i kupna nowego. Maszyna ruszyła. Ale będę chodzić jak tylko nie zacznę szukać wymówek. Pozdrawiam ciepło Ewa
uleczka44
24 marca 2011, 22:43tych wspaniałych miejsc do spacereowania bardzo Ci zazdroszczę. Morze tuż, tuż, powietrze czyste, pachnące wiosną i jeszcze koleżanki do towarzystwa. W takich okolicznościach tylko dodać lekką dietke i kilogramy muszą iść sobie do morza. A jak miło jest stwierdzić, że ma się lepszą kondycję niż młodsze koleżanki. Pozdrawiam.