Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wróciłam już z wojaży!!!!!!!

Wróciłam już do domu własnym samochodzikiem  . Jak zauważyła Grażynka , ja baaaardzo lubię jeżdzić , szczególnie wiosną, latem i jesienią ..... ale nie wtedy , gdy pada deszcz . Tym razem podróż powrotna była mniej przyjemna , bo od Nowogardu do Kołobrzegu padało , a chwilami deszcz był tak intensywny, że wycieraczki nie nadąrzały zbierać wody. Po "wizycie" u naszej Uleczki , w Zielonej Górze odwiedziłam sklep Tchibo i myślałam, że kupię sobie buty do NW , takie jak prezentowała Ula. Ucieszyłam się jak zobaczyłam je na półce , ale szybko okazało się , że nie dla mnie. Była ostatnia para w rozm. 39 i niestety nie dla mnie. Jak byłam "piękna i młoda" nosiłam odkryte buciki 38 , a jesienno-zimowe rozm. 39.  A teraz jestem już "ani piękna , ani młoda" i stopy "urosły" razem ze mną . Letnie buty odkryte mogę nosić 39 , ale pełne buty musze mieć już nr.40 .  I tak to się obeszłam smakiem , ale buty są super , bardzo lekkie i napewno wygodne. Jednak moja wizyta w sklepie Tchibo opłaciła mi się , bo kupiłam bardzo fajny krokomierz za 39,90. Dziś już go wypróbowałam na krótkim odcinku po osiedlu i działa rewelacyjnie. Wskazuje liczbę kroków,  przebytą odległość , zużycie kalorii, czas spaceru, posiada funkcję stopera i wskazuje temperaturę. Posiada funkcję głośnomówiącą  związaną ze wskażnikami. Małe urządzenie , przypinane do paska i bardzo pomocne w spacerkach z kijkami. Bucików nie kupiłam , ale mam to małe "cudo"i polecam wszystkim Vitalijkom . Mam nadzieję, że będzie mi służył w NW , bo już od poniedziałku rozpoczynam wędrówki z kijkami.  W mojej diecie mały zastój, ale myślę że wszystko powolutku wróci do normy . Trzeba się wziąć za siebie, bo w innym przypadku znów czeka mnie powrót do złych nawyków żywieniowych i wszystko pójdzie na marne Jeszcze przede mną wyjazd 11.09 do Karpacza , ale tam mam już swoje ścieżki do spacerów i napewno nie utyjęJutro natomiast zabieram się za okna , bo po lecie wyglądają beznadziejnie, szczególnie ramy okienne brudne od much. Pozdrawiam moje Vitalijki i zapraszam do dyskusji. Krystyna
  • ewisko

    ewisko

    31 sierpnia 2010, 10:37

    Wróciłam w niedzielę przed południem i zmarzłam :-). Rzym jest piękny, ogromny i majestatyczny. Zdjęć mamy około 1000, wspomnień pełną głowę i nadzieję, że jeszcze tam wrócimy. Pozdrawiam ciepło Ewa

  • zosienka63

    zosienka63

    29 sierpnia 2010, 17:19

    Masz rację po co siedzieć w domu jak można jeszcze zobaczyć pięknych miejsc . A okna , cóż , poczekały , to tylko okna . pozdrawiam . Stasia

  • hezof

    hezof

    27 sierpnia 2010, 10:16

    ale widzę, ze znowy wybywasz, Ty to masz fajnie i na wadze widzę efekty niczego sobie, trzymam kciuki, pozdrawiam, Zosia.

  • AgusiaZM

    AgusiaZM

    27 sierpnia 2010, 09:01

    witaj z powrotem ;-) tez mi narobiłaś chęci na to cudeńko ;-) pozdrawiam.

  • Slonko1980

    Slonko1980

    26 sierpnia 2010, 21:28

    a może zamów sobie te buty przez internet - jeżeli są na stronie tchibo... a na krokomierz narobiłaś mi takiej ochoty, że chyba jutro po niego polecę :)))

  • Justyna40

    Justyna40

    26 sierpnia 2010, 21:08

    będę w Tchibo ...to też sobie kupię :)))....takie cudo .

  • gillian1966

    gillian1966

    26 sierpnia 2010, 21:02

    ja też czekam na krokomierz :-)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.