Zamiast batoników były dwa kaki, które uwielbiam!
Staram się unikać okazji do podjadania, szukam sobie w pracy - chociaż o to nietrudno, bo do końca grantu mam taki sajgon, że nie wiem w co ręce włożyć!
Przekonuję siebie, że mogę być szczuplejsza, a co więcej powinnam, bo wyglądam jak wieloryb.
Kupiłam sobie namiot na sylwestra i chciałabym w nim korzystniej wyglądać. Zrobiłam sobie zdjęcia i jestem przerażona moim wyglądem (poniżej)! Zrobiłam sobie też zdjęcia w bieliźnie - jak będzie lepiej - zestawię jako "przed i w trakcie" jak poczuję, ze to ten moemnt, bo narazie mogę tylko spojrzeć i powiedzieć "co za tłusta świnia".
Dzisiaj w trakcie szukania materiałów do publikacji, znalazłam ciekawy artykuł, o tym, że słodziki spowalniają lipolizę - czyli spalanie tłuszczu. Od tek chwili nawet na pepsi light nie spojrzę, nie mówiąc o liptonkach itp. Woda, woda i jeszcze raz woda!
Zaliczyłam dzisiaj 100 brzuszków, 100 przysiadów i ćwiczenia na łydki, uda i pośladki. JEST MOC!!
Oto sylwestrowe wdzianko:
Do sylwestra niedaleko, ale OBIECUJĘ, będzie korzystniej!!
Bedzie54kg!
27 listopada 2013, 10:37Kaki? Do Sylwestra będzie lepiej, a masz motywację, bo sukienka już jest. Może jakiś paseczek pod biustem by ładnie wyglądał, bo coś mi w tym miejscu nie pasuje.
zyfika
27 listopada 2013, 08:19Co to są kaki?:)Sukienka ok,do Sylwestra jeszcze trochę czasu więc ze 4 kg pwnie jeszcze zgubisz.Klasyczna mała czarna zawsze się sprawdza.Co do słodzików to jeśli już to tylko naturalna stewia.Można sobie samemu uprawiać w doniczkach albo kupić w postaci pastylek lub cukru.Pozdrawiam serdecznie!
Charlotte26
26 listopada 2013, 22:35Trzymaj się : ) Do Sylwestra jeszcze trochę czasu więc musi się udać ! :*
BedeWalczycDoKonca
26 listopada 2013, 21:46Ruch to podstawa ! ;) Trzymam Cię za słowo. ;) PS: Sukieneczka bardzo ładna. ;*
lilith25
26 listopada 2013, 21:24Dieta - jest Ruch - jest Właściwe nastawienie - jest To się nie może nie udać ! :)