Poniedziałek, hm... Było wesoło :) Kolokwium bardzo dobrze napisane, powinno być zwolnienie z egzaminu, z czego niezmiernie się cieszę! Sądziłam, że po pierwszyk roku nie ma już strasznych semestrów, jednak 3 okazał się zdecydowanie najgorszy ze wszystkich pod względem ilości zajęć.
Przestaję być głodna - trzy godziny od ostatniego posiłku, a ja nadal nic nie czuję. Jeść, nie jeść? Czasem oczy chcą... No cóż, jestem z rodziny, która jedzenie uwielbia ;D
Tymczasem moje drogie wracam do nauki, z myślą, że:
:D
typowa
13 stycznia 2014, 20:46Gratuluję! Oby tak dalej :)