W I O S N A I D Z I E !
Chociaż dzisiaj jest nieco chłodniej - mimo to i tak mi się podoba :P Wreszcie można spacerować ile wlezie, tym bardziej po zmianie taryfowej w Łodzi - więcej drobnych w portfelu :))
Co do mojego dietowania, w zeszłym tygodniu rozpoczęłam 10minutowe treningi nóg i brzucha - robię je naprzemiennie, a kiedy już moje mięśnie przywykną do tego stanu rzeczy, codziennie. Teraz już jest lepiej, ale przez pierwsze dni nie mogłam się ruszać xD
Polecacie jeszcze jakieś ciekawe ćwiczenia na YT? ABS mnie jakoś nie zachwycił, facet będzie mi mówił, co mam robić? W życiu :D
Co dzisiaj zjadłam? Nie miałam zbyt wiele czasu... Jazdy, dodatkowe zajęcia... Strasznie późno wstałam ze względu na te rekolekcje.
Śniadanie: dwie kanapki razowca z szynką konserwową z biedro i pomidorkiem
Polecacie jeszcze jakieś ciekawe ćwiczenia na YT? ABS mnie jakoś nie zachwycił, facet będzie mi mówił, co mam robić? W życiu :D
Co dzisiaj zjadłam? Nie miałam zbyt wiele czasu... Jazdy, dodatkowe zajęcia... Strasznie późno wstałam ze względu na te rekolekcje.
Śniadanie: dwie kanapki razowca z szynką konserwową z biedro i pomidorkiem
Obiad: Porcja lasagne z biedro ;d
Podwieczorek - pół grahamki, więcej nie mogłam wcisnąć ;O
Kolacja: - pół grahamki z polędwicą sopocką, jabłko.
Kolacja: - pół grahamki z polędwicą sopocką, jabłko.
Dzisiaj nie zrobiłam sobie zielonej herbaty, z powrotem do niej wróciłam! Ale za to piję wodę, piję, piję, piję. Mam dość chodzenia siku :x
Mam schizy xD Rano wchodzę sobię na wagę, 81. Przesuwam wagę o 10cm w lewo, a tam 79,6! I czemu wierzyć, helloł?
Waga powolutku sobie spada, ale się nie przejmuję. Dobrze, że w ogóle spada. Przynajmniej nie chodzę głodna :)
justuu
4 maja 2013, 21:51pisz pisz bo ponad rok sie nie odzywasz :) a poza tym może jak zaczniesz nam tu wszystko pisac to będzie dobra motywacja do odchudzania :)
justuu
4 maja 2013, 20:21ej co si tu tak długo nie odzywasz ? Żądam notki :P a biegam około 7-8 kilometrów z koleżanką :) ale z przerwą na marsz, ale ona coraz krótsza ;P a uwierz, że zaczynałyśmy od pół kilometra :) i za każdym razem więcej:) powodzenia !
cherilyn
2 września 2012, 22:05Hahaa, Twój komentarz the best moja imienniczko ;p
cherilyn
21 marca 2012, 07:37Zobaczymy jak 'mój' sie postara, bo ja juz raz mu dalam wybor to sie sploszyl i ze 'nie nie, on mi zadnych znakow nie dawal' a teraz sam widac ze cos chce.
cherilyn
20 marca 2012, 22:07Ja z moim przyszłym niedoszłym bujam się tak od zeszłego roku. on zdążył przerobić juz kilka, ale okazywały się nie takie;p a ja nic.. wierna kurde jak pies ogrodnika.. swoja droga to jedyny chłopak, któremu ufam i którego dobrze znam i wiem, że nie potrafi się zdenerwowac na moje czeste humory xD
justuu
20 marca 2012, 16:11haha ja tam wytrzymam i posłucham faceta przez 8 minut dziennie :P jeszcze z Mel B robię:) co do wagi to ja zawsze wierze tam gdzie mniej ;D czekam aż u mnie też pojawi się to 7 na początku :) gratuluję :)