Nie wiem czy czytaliście mój post o zatrzymywaniu wody, w każdym razie opiszę jak zmiany zaszły w mojej diecie - zmiany usprawniające pozbywanie się nadmiaru wody.
Śniadania
Na śniadanie wypijam koktajl lub shake mleczny - wciąż czekam na moją sokowirówkę, którą dostaniemy z Moim na Święta aby uzupełnić moje śniadania o więcej soków.
Mam dwa rodzaje na razie, bo w zimę ciężko dostać świeże owocki.
Truskawkowo-gruszkowy shake i koktajl borówkowo-owsiankowy.
Piję sobie zamiennie przez 4 śniadania w tygodniu, 3 pozostałe to albo jogurt +zdrowy błonnik albo jakieś tosty razowe.
Obiad
Na obiady zupa a dokładniej 2 razy bulion warzywny a 2 razy pomidorowa z tego bulionu. Ugotowałam sobie dzisiaj ze 2,5 litra tego bulionu XD oczywiście doprawiony jest mocno pieprzem białym i czarnym, bo jak to warzywny bulion był dla mnie trochę za słodki.
Reszta posiłków raczej bez zmian XD
Napoje
Staram się wypijać ok. 2,5 l płynów - głównie woda, herbata (bez cukru) i dzisiaj Aloe Vera King (Mój mi kupił, na osłodę XD)
Ćwiczenia
Już 37 dni P90X. Pompki znów idą ładnie aczkolwiek wciąż nie mogę się podciągnąć i ćwiczę na gumie. Do tego przeskoczyłam na 40 przysiadów ze sztangą, w przyszłym tygodniu spróbuje dobić 50!
Efekty
Częściej chodzę siku i bardziej się pocę. Do tego mam wrażenie, że skóra stała się taka "nawilżona"? Jest gładsza w dotyku, nawet na nogach, gdzie po goleniu zawsze miałam suche nogi, a teraz nie odczuwam tego praktycznie w ogóle. Musiałam się strasznie odwadniać, ale teraz dzięki świadomości swoich błędów i poradach lekarza wracam na dobre tory!
Mam nadzieję, że nawadnianie pomoże mi w dalszym zrzucaniu kilogramów!
Gonia241985
27 grudnia 2013, 02:33jA OSTATNIO NARZEKAM NA SUCHOŚĆ SKÓRY ... OK DUŻO WODY POWIADASZ? FAKT PIJE JEJ MAŁO A DO TEGO DUZO KAWY CZAS TO ZMIENIĆ:)
Agnes2602
18 grudnia 2013, 23:37Na pewno pomoże!