Mimo kobiecych dolegliwości ćwiczy się P90X całkiem nieźle - dzisiaj Core Synergestics poszło gładko wraz z serią bonusową! Zaczęłam ćwiczenia z 5 tygodnia (to już faza II), choć wiem, że 1 dzień przeskoczyłam (stąd 34 u mnie a w rozpisce 35). Niestety przez chorobę jeden dzień totalnie zaniemogłam.
Upiekłam na Święta babkę piaskową - moją pierwszą - bo mam do niej słabość. Sama mam zamiar zjeść jeden kawałek, reszta idzie dla rodziny ;) A teraz spadam upiec koszyk wielkanocny dla Mojego, bo mówi że "zabieram mu Święta" - koszyk się długo piecze, a już późno, no ale... czego się nie robi z miłości!
a tu moja babka:
Marta11148
30 marca 2013, 21:36Ja z milosci koszykow nie pieke ;) Powodzenia z ta babka! Mam ochote polizac monitor :D
aannxx
30 marca 2013, 21:36Wygląda ślicznie :)