Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wyzwanie 7- dniowe (dzień 3)



Hej Panienki;)
Dzisiaj troszeczkę nie poszło po mojej myśli, bo przekroczyłam 1200 kcal. Zjadłam pewnie ok. 1400 kcal. Czy to dużo? Bo jak jakaś głupia się tym cały czas przejmuję...
Jutro rano mamuśka jedzie na mammografię (kontrolnie oczywiście), więc zostanę sama w domu. To będzie próba mojego charakteru i silnej woli. Zazwyczaj, gdy zostaję sama padam, jednak jutro będzie inaczej:). Staram się nie myśleć o jedzeniu, diecie i schudnięciu, jedyne co robię to wyobrażam sobie siebie za 1,5 miesiąca i trzymam się planu:). Chcę, aby jedzenie stało się dla mnie tylko czymś koniecznym do "przeżycia" a nie obsesją, jak do tej pory.

A teraz plan na jutro:
owsianka z suszoną śliwką
jabłko, szklanka soku warzywnego
placki z cukinii z sosem czosnkowym i sałatką (dzisiaj nie zrobiłam, bo za mało czasu, ale jutro to nadrobię)
serek wiejski light z warzywami

Aktywność na jutro:
bieganie 45 min.
ćwiczenia na brzuch i nogi z Mel B (uwielbiam ją;P)


Papa:)
  • naughtyangel

    naughtyangel

    14 lipca 2012, 11:22

    1400 to w sam raz :D więc spokojnie ;)) na pewno się nie rzucisz- mądra z Ciebie dziewczynka :) Ty we mnie wierzysz- to ja w Ciebie tym bardziej :** 3maj się,dasz radę :D

  • anitka24

    anitka24

    13 lipca 2012, 20:31

    kochana przecież nie zjadłas duzo !!!!! kochana dasz radę i napewno jutro będziesz silna :-)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.