Pierwszy raz w mojej praktyce Vitalijki nic nie piszę i nie jest to oznaka podjadania :) siedzę cicho bo od początku tygodnia całkiem dobrze mi idzie :) Wróciłam do ćwiczeń, trzymam dietę i waga spada :) Oby tak dalej :) Za to czytam was sobie codziennie i kurka wodna podziwiam za determinacje. Motywujecie kobitki i to bardzo.
Moje znajome studentki, przez Was zatęskniłam za studiami :( i nauką (to jest coś co lubię bardzo), zaczynam myśleć poważnie o podyplomowych. Wstyd się przyznać ale ja mam fioła na punkcie robienia notatek :/ w pieczołowicie wybranych notesach. Upatrzyłam sobie już kalendarz na 2012, drogi jak cholera, ale jak wspaniale będzie do niego wpisywać grafik prac domowych, planować menu na tydzień do przodu i analizować budżet domowy z wykorzystaniem różnorakich narzędzi powszechnie stosowanych w korporacjach (hihi). Ech, chyba tęsknię za pracą :) Młody do żłobka chodzi dzielnie więc mama na poważnie zabiera się za poszukiwania chlebodawcy. Pracodawcy kryjcie się!! Nadchodzę JA!!
A tak na poważnie to 4 CV dziś rozesłane w świat :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
rob35
15 stycznia 2012, 22:20Dooobry czas nadszedł! Fajowo! :)
OlaSzyszka
15 stycznia 2012, 12:54Bardzo fajny, pozytywny wpis :) Tak trzymaj :) Dieta idzie, ćwiczenia też, szukanie pracy - aktywnie. SUUPER :):):) Pozdrawiam serdecznie i MIŁEJ NIEDZIELI życzę :)
justyna.ja85
15 stycznia 2012, 12:14Ja z chęcią oddam Ci moją naukę, skoro lubisz się tak uczyć :) Ja już mam dość, nie mogę się doczekać kiedy się ten koszmar skończy. To już ostatni rok, w sumie już pół ale 2 sesje i obrana wrr. Tak trzymaj z dietkowaniem :)
Rozzi
14 stycznia 2012, 12:34MAWI:))WIDAĆ ŻE POUKĄŁDANA KOBITKA Z CIEBIE:))TO SIĘ CENI:)))ŻYCZĘ POWODZENIA W ZNALEZIENIU PRACY:)))MOŻE PTRACODAWCA CIĘ WYŚLE NA PODYPLOMOWE???MOCNO TRZYMAM KCIUKI:))A NOTESOWI ZRÓB ZDJECIE TEŻ CHCĘ TAKI:)))ŚNIEG GRRRRRRRRRR BYLE DO WIOSNY...DOBRZE ,ŻE DZIŚ BYŁAM W SKLEPIE NA KÓŁKACH;))TAK TAK SKLEP DO NAS PRZYJECHAŁ:))
RybkaArchitektka
13 stycznia 2012, 22:45Powodzenia! Trzymam kciuki za pracę!
Anhelada
13 stycznia 2012, 22:08kochana widze dobrze zorganizowana jesteś, ja też muszę mieć wszystko ułożone. A co do mojego menu powiem ci ze dziś i tak obfite ;) Miłego ;**