Witam was serdecznie :)
Ciesze się, że ktoś tu od czasu do czasu zagląda. Zmartwiona dwutygodniowym zatrzymaniem wagi i wzdętym brzuchem postanowiłam poszukać przyczyny. Okazało się, że waga stała, bo jadłam za dużo mleka na które jestem uczulona, przynajmniej tak mi się wydaje, jak zrezygnowałam z mleka, waga ruszyła znowu i uczucie wzdętego brzucha zniknęło. Niestety przy okazji okazało się, że zjadam 1400-1500 kalorii dziennie. O wiele za mało. Przy moim wzroście i wadze to tyle ile potrzebuje by leżeć i pachnieć. A ja jeszcze ćwiczę, spaceruję, zajmuję się małą cały dzień. Problem w tym, że jem wiele więcej niż wcześniej i regularnie, nie mam gdzie dodać dodatkowych rzeczy, bo cały dzień jestem najedzona :( Co robić??