Bardzo się cieszę, że podobają się wam moje zdjęcia.
Na kolację sałatka grecka (ale nie miałam sera feta, więc wyszło mniej kalorycznie), ale niestety skusiły mnie ciasteczka takie fitnes z ziaren zbóż są pyszne zjadłam kilka no 5 szt. Teraz siedzę i oglądam jakiś film ale zaraz wyciągam mój rower z konta. Dzięki dziewczyny to dzięki wam i grupie wsparcia wreszcie się zabrałam za robotę.
mroowa49
28 stycznia 2010, 10:07Znowu kusisz sałatkami :) Ta krabowa według Twojego przepisu super. Wszystkim smakowała! Tyle, że oglądaliśmy mecz w ręczną. Ja też kibicuję naszym. Romantyczna kolacja to raczej po ME w piłce ręcznej ;)
hanoos
28 stycznia 2010, 08:17ja jakoś nie mogę ostatnio zabrać się za ćwiczenia... a co do paluszków krabowych, to szukam nadal ciekawego przepisu, ale jestem na dukanie, więc połączenie z owocami narazie wykluczam ...
myfonia
27 stycznia 2010, 20:47I tak trzymaj kochana :) Rower dobra rzecz, a i film jakis pedałując mozna obejrzeć :)