Cóż pasiemy się!!! Nie da się ukryć i nic już nie pomaga. Normalnie motywacji brak.
Czyli muszę wrócić do was moje kochane Vitalijki do tego nakręcania się na odchudzanie do biegania regularnego koniecznie muszę wrócić. Wtedy jest nadzieja na powrót do odpowiedniej wagi
Na dzień dzisiejszy nie da się tego ukryć WYROCZNIA pokazała dziś 77,4 kg i serce mnie boli, że tak zaczynam marnować trzy lata mojej ciężkiej pracy nad własnym wyglądem, zdrowym życiem bla bla bla.
Nie nie nie moje drogie tak nie będzie i wzięłam się już za siebie od poniedziałku walczę jestem na diecie 1500 kcal. Do Świąt Bożego Narodzenia muszę wrócić do moich 73 kg...Przynajmniej
myfonia
8 listopada 2012, 09:24Witaj Mate - jak dobrze Cię widzieć :) Stara gwardia czeka!
gi.jungbauer
8 listopada 2012, 07:27Cieszę się, że wróciłaś!
dotinka1982
7 listopada 2012, 20:34Dasz radę!!! Tylko rozkręć się z bieganiem!!!!! 3mam kciuki!!!!