Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Już piątek


Tydzień minął jak z bata strzelił. W ostatni weekend niestety mocno przesadziłam i efekty widać na wadze do dziś. Choć można to nazwać stabilizacją ale w tym tępie to będę odchudzać się chyba 5 lat Waga dziś pokazała 71,4 kg i w sumie cieszy mnie ten wynik

Weekend zapowiada się pracujący Jadę jutro do Krakowa trochę popracować, przy okazji odwiedzić rodzinę, może uda się też spatkać ze znajomymi. Przyjadę późno wieczorem. Nie wiem jak to wpłynie na moje odchudzanie pewno nie za specjalnie ale będę się starała nie przeginać.

Bieganie we wrześniu 95 km na 140 zaplanowanych chyba ciężko będzie wybiegać bo zostały mi jakieś 4 wyjścia. Zmrok zapada już szybko i biegam teraz po zmroku w kamizelce odblaskowej i z latarką. Gdyby nie to że wieczory są ostatnio bardzo przyjemne, bez wiatru  tak jest miło i sympatycznie to miałabym problem z mobilizacją.

Życzę spokojnego i miłego weekendu.

  • kosia88

    kosia88

    23 września 2011, 19:20

    A ja gratuluję Tobie stabilizacji Ważne że waga drastycznie nie poszła w górę Pamiętam jak niedawno widziałaś 75 a tu zobacz jak pięknie wypracowałaś te 71:) więc walczymy dalej ....o "0" w środeczku a potem to już z górki:) buziaczek

  • gi.jungbauer

    gi.jungbauer

    23 września 2011, 14:52

    jeśli założone 140 km nie wyjdzie! Z tego co wiem, biegasz regularnie i o to chodzi! A że mnie km, to nie szkodzi. Chyba, że planujesz maraton...

  • Dotka1991.grudziadz

    Dotka1991.grudziadz

    23 września 2011, 14:21

    oj tak, wieczory są dość ciepłe ;)

  • monalisa191

    monalisa191

    23 września 2011, 11:58

    walczymy, walczymy. ja osobiscie nie bede sie wazyla czesciej niz raz w tygodniu, bo to zaburza mi normalnosc. Nie chce, by waga byla znow moim nalogiem. Zdrowo jest zrzucac od 0.7 kg do 1 kg na tydzien i nie chce mocno obnizac kalorii, zeby znow nie wpasc w roczna stabilizacje i tycie po 2 sucharkach wiecej. Czy godzisz sie na to, by do konca pazdziernika wazyc 67 kg?? Jesli tak, to krzycz a jesli chcesz, to podziel sie namiarem na ta dwuosobowa grupe wsparcia, moze moje jadlospisy cos komus pomoga a i ja moze pozgapiam od Was:) W kupie razniej!

  • monalisa191

    monalisa191

    23 września 2011, 10:56

    no ja to mam problem. Uwielbiam biegac w lesie a , ze z pracy nie wroce przed 18, to polowa lub koniec biegania wypada mi w srodku ciemnego gaju. Ide dzis kupic gaz pieprzowy albo inny dozwolony przez prawo gadzet i twarda bede:)

  • Idziulka1971

    Idziulka1971

    23 września 2011, 10:07

    Lato nas nie rozpieszczało pogodą a teraz szybko ciemno się robi. Dasz radę dużo kg już za Tobą. Pozdrawiam.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.