II bieg na 10 km już za mną. Nie był to dobry start bo w sobote przed dzień przed startem rozbolało mnie gardło i zbierała choroba więc asekuracyjnie wzięłam antybiotyk bo przecież start opłacony nie było innego wyjścia. Pogoda dopisała aż było za gorąco straszna patelnia.
Oczywiście najlepiej poszło mojej córce na 400 m była 3 czyli miejsce medalowe Syna puściłam tym razem na 1500 m niestety był 5 ale też już prawie chory wystartował. Teraz się leczy bo w piątek ma ważne zawody w Częstochowie.
Ja w klasyfikacji ogólnej na 236 osób które ukończyły bieg byłam 210-ta. W kategorii wiekowej 4 na 9 pań, Wszystkich pań które ukończyły bieg było 31 i tu zajęłam 22 miejsce czas brutto 56,38 netto 56,22 Czyli lepiej niż w Częstochowie o minutę.
zdjęcia dodam jak tylko będę miała je na komputerze
asyku
10 maja 2011, 12:28może na początek rower ,ale później .....kto to wie???:)może i bieganie:)pozdrawiam:)pa
Gerhard1977
9 maja 2011, 22:2612 czerwca Półmaraton Jurajski w Rudawie pod Krakowem? Tak aby równo bolało?
monalisa191
9 maja 2011, 15:23ja nie mam problemu ze slodyczami, wrecz przeciwnie:) ale nie wchlaniam rasowych wegli. Nie jem chleba, nie jem produktow zbozowych, bo jest mi po nich ciezko i zle. Jajka, miesa - ok. Ale serki, twarozki i kefirki - niekoniecznie. Musze to przemyslec, albo sukcesywnie wprowadzac wieksze ilosci wegli, bo rzeczywiscie nie jem jak biegacz....a biegam z miesiaca na miesiac wiecej i wiecej... dziekuje za rady, bede probowac :)
monalisa191
9 maja 2011, 15:01jak jem mniej, to nie mam sily biegac:) Po 18 km najzwyczajniej rozladowuje mi sie bateria. 10-15 km to dystans ktory robie na mniejszej ilosci kalorii a nie chce popadac w skrajnosc. Moze dac organizmowi wiecej czasu? Do konca maja poczekam, pozniej powalcze:)
yoaannaa
9 maja 2011, 15:01Bardzo dziękuję za podpowiedzenie mi tego portalu maratonypolskie.p :) super jest :D dziękuję, dziękuję, dziękuję :**
yoaannaa
9 maja 2011, 12:14Wow - super wynik :)) brawo, brawo, brawo :D Ja startuję 29 maja w Interrunie :D ciekawe jak mi pójdzie :) zaczęłam plan na półmaraton realizować i on jest taki do ogarnięcia, ale jak pisałaś o tym maratonie, to jest strasznie duuużo biegania....ajjjj
monalisa191
9 maja 2011, 12:09Gratuluje:) Jest progres... minuta to duzo na tym dystansie. Masz moc!:)
polishpsycho32
9 maja 2011, 12:05Gratuluje ci takiego wyniku...
dotinka1982
9 maja 2011, 11:58Jeśli poprawiłaś wynik to powinnaś być z siebie zadowolona! A biorąc pod uwagę, ze temperatura poszła w górę to tym bardziej. ja szczerze mówiąc wolę biegać w słonecznym chłodzie, bo jak się robi ciepło, to szybciej się męczę. Gratuluję Ci i życzę zdrówka. mnie też coś bierze, dziś rano to myślałam ze się uduszę, tak kaszlałam między 4a 6:00. Pozdrowionka!
Dotka1991.grudziadz
9 maja 2011, 11:53to i tak już dużo, ukończyć start ;) i poprawić swój wynik ;)