Idzie wiosna już ją czuje w powietrzu już ją widze na podwórku śniegu prawie nie ma. Stopniał w tydzień to niesamowite. Słonko pięknie świeci chociaż wiaterek wieje. Mój nastrój w dalszym ciągu wspaniały, nie opuszcza mnie natchnienie do brzuszków ćwiczeń no i do biegania. Zwłaszcza jak po kilku dniach zaraz widzę różnicę na spodniach i w pasie zaraz pare cm mniej chce się wtedy żyć. No i waga 79,2 sukces wreszcie pozbyłam się tej 8
Ostatnio wszystko układa się pięknie, oczywiście zmartwień nigdy nie brakuje, ale dla mnie najważniejsze są relacje z moim M jak miedzy nami nie ma zgrzytów to wkoło może sie nawet zawalić świat, wiem że damy sobie radę bo jesteśmy razem.
gwiazdeczka52
3 marca 2010, 12:29Oo tak, gdy wiosna się zbliża to aż się żyć chce;) I chudnie się ławiej;) Wielkie brawa za tą 7 z przodu! ;D
heartofgreen
3 marca 2010, 11:29tak pogoda piękna :) dobra koniec tego siedzenia na vital-ii idę na spacerek . miłego dnia:*
niki822
2 marca 2010, 18:34Ja tez się cieszę z wiosny u mnie już wogóle śniegu nie ma , kwiatków też jeszcze nie za to są bazie kotki na drzewach i to tez już jakiś znak- dziś było chłodniej i pochmurno ale wcale sie tym nie przejmuje-pozdrawiam!!
Agniecha34
2 marca 2010, 15:31ze ladnie spada juz masz siodemke to gratuluje zycze milego dnia pozdrawiam
hanoos
1 marca 2010, 17:22gratuluje siódemeczki ;) mi jeszcze sporo brakuje.... i coś słabo mi idzie ostatnio ;(
MoniqueB
1 marca 2010, 15:28to życze jak najmniej zgrzytów z M. Co ja kilkam , oczywiście żadnych zgrzytów to chciałam napisać. A z tym bieganiem i brzuszkami to Ty jak Kowlaczyk jesteś. Bo mnie to dość opornie idzie, szczerze mówiąc to wcale nie idzie.
bebeluszek
1 marca 2010, 13:00az serce topnieje jak to się czyta. zwłaszcza o M. :) no i gratuluje tej 7 z przodu! brawo! a nie mówiłam?! pierś wypinam z dumy! i oby tak dalej! wiosna, cieplejszy wieje wiatr.....