Po wczorajszym obżarstwie (zjadłam 7 pączków) co w życiu mi się nie zdarzyło, a co najgorsze nie miałam i nie mam z tego powodu żadnych wyrzutów sumienia postanowiłam, że będę tu codziennie zaglądać, najpewniej wieczorem i pisać mój jadłospis. Wiem, że nie jestem oryginalna ale może jak codziennie będę się się spowiadać z tego co zjadłam i jak ćwiczyłam, to mam nadzieję, że mnie to zmotywuje. Zwłaszcza jak mnie będziecie zdrowo i konstruktywnie lub mniej konstruktywnie opieprzać. Dlatego proszę opierd....lać jak się komu żywnie podoba. Wszelkie przejawy hejterstwa mile widziane. Może nawet skuszę się, żeby umieścić wymiary i moje zdjęcie (od razu mówię wieloryb to przy mnie pikuś). Także od jutra UROCZYŚCIE OŚWIADCZAM, ŻE BĘDĘ PISAĆ, ŁAJAĆ SIĘ I KAJAĆ. wish me good luck
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
MIPU91
1 marca 2014, 01:40ja w ciągu 3 dni zjadłam 8 pączków domowej roboty:] w czwartek wieczorem 3 zaraz po ostygnięciu na kolację, a w czwartek cały dzień 4 i obiad normalny wtedy był ,a tak od rana na śniadanie , kolację pączki:], a dziś jeszcze chrusty będziemy robić, nie żałuje równeiż , bo ja pączki jem raz na ruski rok, czasami jednego zjem na kilka miesięcy jak ktoś kupiw domu a tak to tylko własnie w tym dniu a tym bardziej domowe to ktoś jesc musi, kupnych być po 2 miałam dosć a nawet po 1 bo mi średnio smakują:] i powodzenia znów w walce:]
katarinaa221990
28 lutego 2014, 20:45Glowa do góry ;)
Markovka
28 lutego 2014, 20:35dieta to podstawa ale musisz dolozyc aktywnosc fizyczna :) i nie podjadac :) mnie to gubilo - tak tak, gubilo :) juz potrafie sobie odmowic :) a z tymi 7szt to poszalalas :))) ja odmowilam i jestem z siebie dumna :) Ty tez dasz rade ale trzeba troche nad tym popracowac :))