eheh ;( Co to za odchudzanie jak nikt we ie nie wierzy z bliskich mi osób
Chłopak cały czas powtarza że nie muszę się odchudzać bo dla niego i tak jestem śliczna , jestem jego laleczką ;* i to nie wiem cz mm sie cieszyć z tego powodu czy nie .. ale ja się taką nie czuję ... zawsze jest między nam ostra wymiana słów ,każdy po swojemu ... ja że jestem gruba musze schudnąć , a on że jestem sliczna i mu sie taka podobam ... Wiem że mnie kocha bardzo mocno i tak prawdziwie .
Nigdy nie sprawił mi przykrości zawsze się dla nie poswięca idzie na ustępstwa i wgl jest cudowny ... Ale co do tej kwestii to zdania nie zmienia mówi że sobie ubzdurałam sobie w tej główce i nie ma zmiłuj się ...
On jest strasznie zazdrosny o mnie i wydaje mi się że on nie chce żebym schudła ,bo bym miała większe powodzenie u innych ...
I cały czas mu powtarzam że kocham tylko go i na zawsze że nikogo innego nie będzie ... ale on cały czas sie boi że go zostawię ... I kurde nie wiem co mam robić czasami ..
Mama też jak tak to gada że gruba jestem i wgl a jak sie odchudzam to zaraz mi zaczyna gadać że to się źle skończy przyczepi się jakaś choroba do mnie i oo będzie taki finał
I tak wychodzi na to że nie mam na kogo liczyć....
Chłopak cały czas powtarza że nie muszę się odchudzać bo dla niego i tak jestem śliczna , jestem jego laleczką ;* i to nie wiem cz mm sie cieszyć z tego powodu czy nie .. ale ja się taką nie czuję ... zawsze jest między nam ostra wymiana słów ,każdy po swojemu ... ja że jestem gruba musze schudnąć , a on że jestem sliczna i mu sie taka podobam ... Wiem że mnie kocha bardzo mocno i tak prawdziwie .
Nigdy nie sprawił mi przykrości zawsze się dla nie poswięca idzie na ustępstwa i wgl jest cudowny ... Ale co do tej kwestii to zdania nie zmienia mówi że sobie ubzdurałam sobie w tej główce i nie ma zmiłuj się ...
On jest strasznie zazdrosny o mnie i wydaje mi się że on nie chce żebym schudła ,bo bym miała większe powodzenie u innych ...
I cały czas mu powtarzam że kocham tylko go i na zawsze że nikogo innego nie będzie ... ale on cały czas sie boi że go zostawię ... I kurde nie wiem co mam robić czasami ..
Mama też jak tak to gada że gruba jestem i wgl a jak sie odchudzam to zaraz mi zaczyna gadać że to się źle skończy przyczepi się jakaś choroba do mnie i oo będzie taki finał
I tak wychodzi na to że nie mam na kogo liczyć....
^NeverGiveUp^
13 grudnia 2013, 11:22facet jak jest prawdziwie zakochany to kocha każdą część ciała swojej kobiety czy jest grubsza czy chudsza on Cię bardzo kocha ale i z pewnośćią jak każdy facet boi się konkurencji jak zrzucisz kilka kilo :-D
Mirajanee
12 grudnia 2013, 23:36Uwierz w siebie, a kiedy rzucają Ci kłody pod nogi, z gracją je przeskakuj. Trzymam kciuki, żebyś się nie poddawała i walczyła o swoje dobre samopoczucie we własnym ciele. Jeśli Cię to pocieszy, to ja wierzę, że jednak dasz radę. Mi osobiście ćwiczenia poprawiają humor, bez nich czuję się jakoś tak.. źle. Dąż do sukcesu choćby małymi kroczkami, ważne, żebyś Ty czuła się usatysfakcjonowana wynikiem. Powodzenia :)
ZjadaczkaEmocji
12 grudnia 2013, 22:25Jeśli się sobie nie podobasz, popracuj nad tym ale z rozsądkiem! Trochę więcej ruchu, mniej cukru w diecie, mniejsze ale częstsze posiłki i już - w Twoim wieku. Mama pewnie przestanie tak mówić (o tym, że w chorobę wpadniesz), jeśli zobaczy, że wprowadzasz rozsądne zmiany żywieniowe. Jeśli chłopak Ci mówi, że mu się podobasz, to tak jest ;)
gumabalonowa
12 grudnia 2013, 22:24SAMA MUSISZ UWIERZYĆ W TO CO CHCESZ OSIĄGNĄĆ!
VikiMorgan
12 grudnia 2013, 22:19zmień sposób odżywiania i postaw na modelowanie sylwetki a nie odchudzanie a będzie wszystko ok. to że stracisz kilka kg nie zmieni nic ani w Twojej psychice, ani w wyglądzie za to jak wymodelujesz zmiany będą i tu i tu. A głównie powinny zajść w głowie bo skoro jesteś śliczna to musisz w to uwierzyć. Brzydule które uważają że są śliczne większość uważa za śliczne, ślicznotki które nie wierzą w swoją urodę są postrzegane za brzydule. Pamiętaj o tym