Dzis mi sie nic nie chce ...
Od 2 dni siedze calymi dniami przy laptopie , nawet na krok nie chce mi sie wyjsc ...
Diete kontynuuje , choc po tym weekendowym rozpasaniu , wieczorem bywam glodna , co dawno mi sie nie zdarzalo ...
Ale staram sie jesc wtedy pomidory , po 2 sztukach glod gdzies tam sie uplynnia ...
Milego wieczorku
madame25
16 czerwca 2010, 20:42najwazniejsze to wziasc sie w ryzy po takim wekkendzikowym zarelku, a pomidorki sa super, ja nieraz jak jestem na miescie i mnie glod zlapie to ide do sklepu i kupeuje najpiekniejsze pomidorki jakie znajde i zjadam 1 lub 2 jak jablko!!! bez soli bez pieprzu, uwielbiam bardzo dojrzale i pachnace...
zaneta00005
15 czerwca 2010, 19:14ja od miesiąca siedzę,jak i ty....i waga się odwdzięcza.Mimo,że nie jem dużo,również stosuję się do diety,to brak ruchu powoduje,że moje zapotrzebowanie kaloryczne jest dużo mniejsze....no i waga stoi....