Znudzilo mi sie zapisywanie co jem ...wiec narazie bedzie to moj ostatni wpis na ten temat ...
Dzis jadlospis wygladal nastepujaco :
mala kawa z mlekiem
kromka ciemnego pieczywa z maslem
wedzone 2 kawalki pstraga
2 garscie rodzynek
15 szt. frytek , 7 paluszkow rybnych , zielona salata z dresingiem , 25 dkg, zielonej fasoli
0,5 litra wody
1 szklanka herbaty
polowa pomaranczy i polowa jablka
Zycze Wam dziewczyny udanego weekendu . Odezwe sie we wtorek , bo teraz jestem w Paryzu .
Kilana20
22 maja 2010, 11:40Ja także nie lubię liczyć kcal, dlatego czasami wybieram prostsze sposoby typu ograniczanie się ze zdrową żywnością plus ćwiczenia, w 2 tyg straciłam dzięki temu 4 kilo :)
reniag84
22 maja 2010, 09:23Również życzę pięknego i udanego weekendu!!!
orchidea24
21 maja 2010, 23:10również życzę udanego weekendu :)