Już dzisiaj zaczynam odchudzanie.
Śniadanko zjedzone, drugie też. O 15.00 obiad. Narazie nie ciągnie mnie do słodyczy :)
Żebyście tylko nie pomyślały, że ja odchudzam się tylko zmniejszając liczbę kcal! Tak nie jest.
Oto moje ćwiczenia:
poniedziałek: mam w-f i po południu chodzę na 2 godziny na zespół taneczny,
wtorek: mam dwa w-fy,
środa: mam w-f,
czwartek: chodzę na 2 godziny na zespół taneczny,
piątek: już niedługo będzie 1-godzinna akrobatyka,
sobota: różne ćwiczenia, spacery, bieganie itp.,
niedziela: to samo co w sobotę i godzina jazdy na rowerze stacjonarnym.
Na dodatek wieczorem robię 300 brzuszków :D.
BialaCzekoladka
28 marca 2010, 12:03Powodzenia życzę i wielu sukcesów :)