Wracam na właściwe tory:))...miałam przez ostatnie dnie trochę imprez i poluzowałem pasa:)) Na wagę nie wchodzę, myślę że coś tam przybyło ale to nic strasznego:) W pracy wolne do 10stycznia więc rowerem nie jeżdżę a i tak mróz okropny. Wykupiłam za to karte sportu na basen, 150zl na 30dni i korzystam ile chcę z pływalni i strefy relaksacyjnej czyli sauny różnego rodzaju ( moja ulubiona infafred, pół godzinny seans pozwala spalić 600-900kcl) jakuzzi, groty śnieżnej itp. Dziś było 40min pływania, 40 min jakuzzi i 45 min infafred:))) jutro planuje rowerem się przejechać widziałam że dwie osoby przyjechały mimo -15 stopni:))
Śniadanie
Kawa z mlekiem 20kcl
Paluszki słone 200kcl
Obiad
Warzywa na patelnie z piersią z kurczaka 300 kcl
Kawa z mlekiem 20kcl
Żurawina 100kcl
Kolacja
2 pomarańcz 200kcl
Razem 840kcl
Minionslover
4 stycznia 2016, 21:45Jak ja żałuje, że nie mam w mieście basenu, z którego mogłabym teraz korzystać :( Ale u Ciebie za to idelanie, jak za taką cenę tyle atrakcji ;D
EwaFit
4 stycznia 2016, 21:26mi by było ciężko na diecie ponizej 1000kcal, potrzebuje na śniadanie i do obiadu węgli-ciemna kromka, czy ziemniak, czy kasza. Inaczej czuję sie cały czas głodna, Ale zakładam, że taka dieta ci słuzy i działa na Ciebie? Chociaż na dłuzszą metę chyba jest ciężko?
Marysiazlota
4 stycznia 2016, 21:41Jest mi ciężko ponieważ nie jem słodyczy:))) moje odchudzanie polega na tym że nie jem słodkości, naleśniczków ,serniczków itp.:))odchudzam się od 24 sierpnia, schudłam 24 kg w 4 miesiące i chyba tylko dwa razy pofolgowałam sobie( czyli zjadłam słodycze):)) jestem CIASTECZKOWY POTWÓR , słodycze to moja słabość.Ale wystarczy że nie jem słodkości i waga spada:)) pozdrawiam ciepło:))
EwaFit
4 stycznia 2016, 21:55Czyli taka dieta Ci służy. Duże Wow za Twoją wytrwałość! Zwłaszcza jeśli ma sie słabość do jakichkolwiek nałogów żywieniowych: czy jak w towim przypadku ciasteczek, czy w innym przypadku czekoladek czy piwa...Wow! ps. Pani na roowerku niczego sobie :)
Marysiazlota
4 stycznia 2016, 21:58Hihi pani na rowerku to ja:))
monika1777
4 stycznia 2016, 20:12sądzę ze za mało jesz ja rozumiem że może masz diete do 900 kacl np ale na śniadanie słone paluszki?? to nie jest śniadanie a za 200 kacl mogłaś zjeść wiele więcej pożywnych rzeczy które dostarczyły by ci energii do obiadu np jogurt z płatkamimusli i owocami lub kanapi z warzywami+ew ser/szynka, na kolacji tez nie poszalałas
Marysiazlota
4 stycznia 2016, 20:23Nie mam ustalonej diety:) aby nie czuć stresu czy napinki przy odchudzaniu jem to na co mam ochotę oprócz słodyczy:((
monika1777
5 stycznia 2016, 16:37okej moze to jest dobry sposób, zgadzam się ale przy 840 kacl i paluszkach na śniadanie to za chwile będziesz mdleć