Witam dziewczynki, wczoraj było ostro zumbowo :) Wytrzymalam 3h maratonu ominelam TYLKO JEDNA PIOSENKE NA CHWILE ODPOCZYNKU, Nie wiem ile kalorii spaliłam ale pot lał sie po tyłku :)dzisiaj czuje moje posladki i brzuszek :)ale jestem błogo rozluzniona :) A dodatkowo wylosowałam voucher na rollmasaż 2 sesje, napewno z nich skorzystam :) Dzisiaj zaczełam od koktailu oczyszczajacego z kiwi, gruszki i kilku winogron+woda. Ale nie mam pomysłu co pózniej zjesc?
Urlop mi sie konczy i jutro wracam do pracy ;( Ale pogoda sie psuje wiec mi nie szkoda ;) Jade zaraz odebrac synka od babci po weekendzie, i co tu robic w taki pochmurny dzien? Przesyłam buziaczki dla wszystkich pozytywnych słoninek:)