Nie było mnie tu długo oj długo, jakieś 8 mieś. Ale wracam i mam nadzieje na wsparcie od kochani.
Więc jezeli chodzi mo mnie i moją wage to starciła w sumie 7,5kg przez ten czas, ale to zasługa tego, że bylam w Angli 3 mies i ostaro zapierdzielałam i w 1,5 mieś straciłam 10 kg ale wróciłam w pazdzierniku i już przytyłam 2,5kg. Siedze na dupie nic całymi dniami nie robie i dupa rośnie, a co najgorsze mam skłonnosci do impulsywnego jedzenia i to mnie zabija. Przez ten czas co mnie tu nie było to wiele się zmieniło w moim życiu i troszke na lepsze troszke na gorsze ;) teraz tak w sumie przez przypadek weszłam na strone vitali i postanowiłam wrócić i zacząc walkę z samą sobą i w koncu wrócić do wagi sprzed ciaży. Mam zamiar zapisać się na siłownie, ale troche tak mi głupio bo za bardzo nie wiem co i jak tam się robi. A tym bardziej, że sama :( No więc ruszamy od jutra, albo nie od teraz ;) Znaczy sie jutro robię zakupy i zapisuje się na siłownie i mam zmiar zrzucić min 2 kg do świąt, proszę o pomoc od was i motywację :) Serdecznie pozdrawiam :)
anastazja2812
19 grudnia 2011, 00:26hej, jak Ci idzie dietkowanie? życzę Ci powodzenia! i oby Ci szło lepiej niż mnie ;)