Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Szpital.....


Wiecie co ale klapa ja tu miałam zaczynac dietke a tu wypadek i bam w szpitalu jestem, Tu też na diecie swego rodzaju będe ale ruchu zero, mam nadzieje ze kolejne kg mi nie dojdą :/

Ale dobrze ze mam tu laptopa i neta wiec bede mogla czytac wpisy innych i wytrwam ten dłuuuuugi tydzień :(

 

  • Awangarda88

    Awangarda88

    8 kwietnia 2011, 16:22

    Jasne że zobaczysz 7! Tylko się nie obiadaj w tym szpitalu ;-p( ja zawsze z oddziału wychodzę trzy razy cięższa). Mam nadzieje że szybko do siebie dojdziesz i będziemy mogły się powymieniać wrażeniami z dietki. Buziaczki;-*

  • Reser

    Reser

    7 kwietnia 2011, 14:43

    uu no to ładnie. ale możesz pisać, więc chyba nic groźnego? :) zdrówka

  • katarina3

    katarina3

    7 kwietnia 2011, 12:42

    Kochana a co sie stalo mam nadzieje ze nic powaznego:( 3maj sie cieplusio i przez ten ppobyt najwazniejsze to mysl o zdrowiu dietka nie zajac nie ucieknie:) Jestem z toba

  • Monsela

    Monsela

    7 kwietnia 2011, 12:23

    Ojej, mam nadzieję że nic groźnego się nie stało, że się nie połamałaś itd :( no to teraz tylko i wyłącznie silna wola... a tego laptopa dobrze że masz, przynajmniej będzie Ci "zabijał czas" :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.