Witajcie kolezanki Kochane
Od jutra zaczynam odpoczywac na mazurach... mam nadzieje ze aura troszke sie uspokoji... i uda sie zlapac troszke slonka.... A dietkowo / wiem staje sie nudna / znowu kilogram mniej... tak przygladam sie sobie i mysle ze juz troszke widac te siedem kilosów..I wiecie co? zaczyna mi sie podobac mój nowy styl zycia... zołądek sie przyzwyczail i woła jesc tak co 3-4 godziny/ jak u niemowlaka/ słodycze nie kuszą i co najwazniejsze nie podjadam..Moze sie uda ze wnuczka bedzie miec babcie szczuplejszą a co za tym idzie żwawszą
PANDZIZAURA
15 lipca 2011, 13:22Slonecznych ,spokojnych wakacji. I nie zapominaj o dietkowaniu.:D
Spychala1953
15 lipca 2011, 10:40fajnych i udanych wakacji. 7 kg na pewno widać. Dobrze Ci idzie. Trzymaj tak dalej, a zobaczysz jaki fajnie żyje się bez zbędnego balastu. Miłego dnia