Dzisiaj zabrałam ze sobą do pracy cały arsenał przekąsek tzn. pokrojona, marchewka. jabłuszko i seler. To tak na wszelki wypadek, gdyby dopadła mnie głodomorra.
Waga dzisiaj pokazała o 0,5 kg więcej niż wczoraj, wiem miałam wczoraj ogromną chęć podjadania, ale tylko na chęci się skończyło,
nie poddałam się, a tu co - organizm się zbuntował - nie dałaś mi nagrody to zatrzymam to i tamto
tym nie bardzo się przejmuje, to pewnie woda się zatrzymała, bo piłam wczoraj dużo więcej niż zwykle, a Ja jestem z tych mało wody pijących:)
iw-nowa
29 października 2015, 23:53Dużo wody nie sprawia, że się zatrzymuje, raczej słone potrawy. Ja też staram się pić więcej, ale nadal jeszcze piję dość tylko w niektóre dni. Dobre przekąski, brawo! :)