Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
To walka która toczy się w głowie, bitwy zaś
rozstrzygają się na talerzu !!!

Ludzie nie wiem co to dzisiaj jest za ciśnienie ale czytałam książkę i normalnie zasnęłam .
Jakiś makabryczny leń mną zawładną ! Ku**wa nadal oczy mi się kleją .

Dzisiaj zjadłam na śniadanie 3x chleb wielo ziarnisty z chudym twarogiem , papryką czerwoną , czosnkiem i cebulką

na 2 śniadanie zjadłam 2x chlebek ryżowy z chudą szynką inyka i odrobiną ketchupu (smaki na okres )

Na obiad 5 pierogów z mięsem i 2 ogórki kiszone ( nie miałam nic innego , jutro jadę na zakupy bo już nie mam nic na diecie w mojej lodówce )

Na kolację zjem albo chlebek ryżowy albo chleb wielo ziarnisty jeszcze nie wiem .