2 dzień bez PAPIEROSA!
Apetyt nie wzrósł ,jednak jestem nerwowa jak cholera.
Z natury jestem osobą nerwową ,ale teraz to już wogóle.Co bedzie za kolejne dwa dni?!
Do tego czeka mnie dużo imprez zakrapianych,nie pije dużo, jednak nie wyobrażam sobie wypicia drinka bez papierosa...
Ciężka droga przede mną.Dobrze ,że lubię wyzwania!:D
Z natury jestem osobą nerwową ,ale teraz to już wogóle.Co bedzie za kolejne dwa dni?!
Do tego czeka mnie dużo imprez zakrapianych,nie pije dużo, jednak nie wyobrażam sobie wypicia drinka bez papierosa...
Ciężka droga przede mną.Dobrze ,że lubię wyzwania!:D
______________________________________________________________
Jutro walentynki,postanowiłam zrobić spaghetti na obiad ,które jak wiemy trochę kalorii ma,postanowiłam je trochę "odchudzić" ,jednak nie za bardzo gdyż mój M ,lubi zjeść dobrze tzn.TŁUSTO I KALORYCZNIE. On robi masę to może sobie pozwolić,jednak ja podczas robienia rzeźby nie mogę sobie często pozwalać na takie rarytaski .;D Ale jutro sobie pozwolę,a co! Jednak na deser zrobiłam sernik z brzoskwiniami ,on dla mnie nie istnieje ,cały oddam mojemu M ,niech ma! (:
Nie będę miała ani,sernika ani papierosa do kawy ...buu.:c
Następnie zabieram go na billard,gdzie bez piwka to nie to samo,więc na nie także sobie pozwole!:D RAZ SIĘ ŻYJE!
Trzymajcie za mnie kciuki!Tyle pokus by zapalić papierosa ,jednak wiem że dam radę! (:
Następnie zabieram go na billard,gdzie bez piwka to nie to samo,więc na nie także sobie pozwole!:D RAZ SIĘ ŻYJE!
Trzymajcie za mnie kciuki!Tyle pokus by zapalić papierosa ,jednak wiem że dam radę! (:
Martusiia1929
14 lutego 2013, 07:45Ta książka to dobra sprawa.;) Mam nadzieje ,że i ja niedługo nie bd wiedziała który dzień bez papierosa mi leci.:D
Camille1987
14 lutego 2013, 00:32Dasz rade! Ja też długo i dużo paliłam, dziś jest dwudziesty któryś dzień bez papierosa (nie liczę już;p). trzymam kciuki!!! :*
Avirati
14 lutego 2013, 00:07Paliłam 3 lata średnio paczkę dziennie (czasami więcej) , próbowałam rzucać prawie codziennie, chłopak kupił mi na urodziny książkę Allena Carra o łatwym rzucaniu palenia i nie palę już prawie pół roku. Zrobiłam to łatwo i bez żadnych wyrzeczeń, bez tycia, bez nerwów do tego mogę pić alko i też mnie nie ciągnie :) polecam bardzo gorąco i uważam że inne metody są nieskuteczne bo zawsze ciągnie z powrotem do fajek. To będą najlepiej zainwestowane pieniądze :)