no to mamy juz drugi dzien dietkowania...poki co idzie calkiem dobrze, oby nie zapeszyc.
wczoraj pochlonelam kefir, jogurt naturalny 2 paski gorzkiej czekolady, piers z kurczaka z rozna z surowka z papryki...chyba niezle? tylko na rowerku jeszcze nie jezdzilam bo chlop sily nie mial zeby go przytastac z piwnicy, ale dzisiaj juz mu nie daruje;-)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
ewelina243
1 marca 2011, 08:46źle, za mało