nie poddaje sie, ale coraz mi ciezej:/ dzieki za wasze komentarze!! dzisiaj pozno wstalam, i od rana pakowalam prezenty. to chyba przez ten mroz tak mi sie jesc chce:) ale nie dam sie. zaraz lece pocwiczyc, minimum godzinke, dzisiaj nie chce mi sie wychodzic na dwor, bede chyba potem piekla. no to zmywam sie do cwiczen, do uslyszenia pozniej!
dieta:
1. serek wiejski z bananem, mandarynka i orzechami
2. bulka orkiszowa z poledwica i bialym serem i powidlami, herbatka z bratka
dalej jeszcze nie wiem
paulinka40
20 grudnia 2009, 20:44no,tak to jest jak mroz za oknem.cialko sobie magazynuje ciepelko w postaci tluszczyku. rozwaga,rozwaga i jeczsze raz rozwaga,a wszytsko bd oki:)
membrillo
20 grudnia 2009, 17:13jak nie musisz wychodzić na dwór, to nie wychodz, zimno tak,że sie nie da :/