kolejny dzien pelen fizjoterapii :)
no i moja mala biedronka :) dzisiaj zostala z nia mama T, Bella nie chciala potem babci wypuscic z domu :)
dziesiejsze menu:
1. twarog + owsianka, lyzeczka miodu, kawa
2. zupa dyniowa + kromka razowca
3. cafe latte
4. pulpety + ziemniaki + awokado
5. 2 jajka
trening: 30 min core
spelnicmarzenie
6 lutego 2015, 12:32Możesz mi powiedzieć w jakim państwie mieszkasz i czy mgr z fizjoterapii sa ta akceptowane czy trzeba coś jeszcze dodatkowo kończyć???
martini18
6 lutego 2015, 13:16Mieszkam w Szwecji (Sztokholm). Z tego co wiem to chyba nie trzeba nic dodatkowego robic, ale roznia sie te studia od siebie. Tutaj trwaja tylko 3 lata. Ale bez dodatkowych kursow ciezko sie dostac
Catalunya
5 lutego 2015, 22:10Śliczności ... wysypana a jaka uśmiechnięta :) Kochana a nie za mało jedzenia? Ja bym nie usnęła, bo burczenie z brzucha by mi nie pozwalało. Podsyłam pozdrowienia :)
martini18
5 lutego 2015, 22:28nie widzialas ilosciowo ;) ale o jeden posilek za malo, walcze teraz zeby znowu dojsc do 5, i tak jest juz ok w porownaniu z jesienia jak jadlam 1-2 czasem tylko..
JedenastyMarca93
5 lutego 2015, 18:45fajne menu, a biedroneczka sliczna:)
martini18
5 lutego 2015, 19:01dzieki, hihi :)