zaczne od tego ze jestem strasznie dumna z mojej coreczki ktora od 3 dni staje przy meblach, nogach moich, czymkolwiek przy czym moze sie podciagnac, ijest tym faktem zachwycona, a ja tym bardziej :) ale ona sie szybko rozwija, moim zdaniem postawi perwsze kroczki przed Bozym Narodzeniem, bedzie wtedy miala skonczone 10 miesiecy. :)
pocwiczone zgodnie z planem, nawet trening silowy zajal 40 min zamiast 30, nie narzekam :) teraz dojadam t¨resztki lasagne, duzo bardzo nam sie jej zrobilo w sobote. Bella spi, jak sie obudzi to idziemy na spacer, a wieczorem jak T wroci pojde pobiegac interwaly :)
co sadzicie o moim przyszlym tatuazu? zawsze chcialam miec kotwice, bo jest ladna, jest symbolem nadziei i symbolizuje tez T ktory jak wiecie jest marynarzem. do tego chccialam tez symbole milosci i wiary, wiec je dyskretnie wplotlam w moj dzkic :) jak Bella sie urodzila to wpadlam nanpomyslzeby ten tatuaz polaczyc z moimi dziecimi, wiec jako line bede po kolei uzupelniac imiona moich dzieci, z data urodzenia, co otym sadzicie? dlugo szukalam i rysowalam zanim znalazlam to o co mi chodzi w stu procentach, co sadzicie?
dieta:
1. 2 tosty razowe + 2 jajka gotowane + pomarancza, kawa
2. herbata, banan z serkiem wiejskim
3. kawaleczek lasagne z warzywami
4. twarog z malinami
5. pieczona piers kurczaka z warzwami, mniam )
trening:
40 min plecy + brzuch + ramiona
20 min bieg interwalowy
60 min spacer
DominikaSW
6 listopada 2013, 10:27bardzo fajny pomysl z imionami dzieci! super!
anastazja2812
5 listopada 2013, 11:46przemyślany tatuaż i to Twój projekt! Wg mnie super i jeśli zawsze coś takiego Ci chodziło po głowie to nigdy nie będziesz żałować. Ja zawsze marzyłam o słońcu, jak przyszedł tydzień robienia tattoo to zaczęłam schizować czy może to co zawsze chciałam to nie za proste i kombinowałam z innymi szkicami, aż w końcu siedząc na fotelu doszłam do wniosku wraz z tatuażystą że pierwsza myśl jest najlepsza =)
wiolla89
5 listopada 2013, 08:50dziękuje ci slicznie! :) ja tez juz sie oswoiłam z ta mysla!!!! i ciesze sie!!! :) obudwoje sie cieszymy!
silva27
5 listopada 2013, 00:54Serduszko słabo widać trochę, ale generalnie bardzo fajny pomysł. Pozdrawiam
lachnaa
4 listopada 2013, 16:12świetny ten tatuaż, na skórze pewnie jeszcze lepiej będzie wyglądał :)
mikolino
4 listopada 2013, 15:01Brawa dla Belli!!!! ;-)
krcw
4 listopada 2013, 14:12no to musisz być pewna bo to w końcu nie tak łatwo można potem usunąć:D
krcw
4 listopada 2013, 13:47Nie lubię tatuaży. Oczywiście nie przeszkadza mi jak ktoś je ma (nie moje ciało) ale sama bym sobie nie zrobiła bo okropnie to szpeci moim zdaniem:D Chociaż szanuje zdanie innych i jeśli tobie się podoba to śmiało sobie rób:D
paula.125
4 listopada 2013, 13:30ale ladnie i skromnie :)podoba mi sie:)
AgtaA
4 listopada 2013, 13:09bardzo ładny szkic :)