fajnie bylo spedzic 3 dni na wsi u dziadkow T, pogoda dopisala, a dziadkowie bardzo mili. :_) minusem bylo tylko to ze trzeba bylo jesc to co dawali, czyli niekoniecznie bylo dietetycznie :/ no i brak prysznica tez niefajny..
ale wczoraj wrocilismy do nas, ja sie czyms chyba strulam bo mnie wieczorem strasznie brzuch bolal, normalnie mam wiecej cierpliwosci do skurczow i porodu niz do bolu brzucha z mdlosciami :/ dziwne nie?
ale dzisiaj juz dobrze, dzisiejszy trening zaliczony, zaraz ide sie opalac na balkonie, strasznie jestem blada :P potem jak Bella sie obudzi pojdziemy do sklepu to i spacer bedzie :)juz mnej niz miesiac do wyjazdu do pl, nie moge sie doczekac :)
menu:
1. troszke jogurtu nat z musli
2. pomarancza, kawa
3. kurczak, couscous
4. kasza manna
5. ryba z warzywami z patelni
cwiczenia: 35 min boot camp na posladki i uda, 60 min spacer
MiLadyyy
13 maja 2013, 14:15Oj ale fajnie, ze m iałaś słoneczko, u nas tak zimno, ze bez kurtki nie wychodź
KiwiBanane
13 maja 2013, 10:30Pozdrawiam. Ja też jestem bardzo blada. Ale puki co u nas nie ma pogody na opalanie. Słońce się schowało i niestety pada deszcz.
fitgirll
13 maja 2013, 10:20U moich dziadków, też nie ma prysznica :( bu Ja tez jestem blada - ale pogoda zawodzi bym mogła się opalać.
anastazja2812
12 maja 2013, 20:02Flora brak prysznica nie oznacza że w ogóle się nie można umyć -jest zawsze sposób na "miskę" ^^ też nie mogę się doczekać kiedy wybędę na balkon aby trochę zbrązowieć :D