jestem z siebie niewypowiedzianie dumna! :) wczoraj mialam opozniony pociag, a juz porzadnie ssalo mnie w zolodku, wiec poszlam cos zakupic. i mimo ze widzialam te wszystkie pysznosci, wypieki, pachnace bulki, chipsy, czekolade(!) nie ugielam sie i kupilam kilka drobnych marchewek, i paczuszke orzechow z owocami suszonymi. :) a dzisiaj bedzie kolejne kuszenie, bede nianczyc 2 przeslodkie dziewczynki, i mam im zrobic pyszny obiad, z ktorego niestety nic nie moge sama zjesc.. bede musiala zjesc troche owocow zanim je odbiore z przedszkola.. :P szukalam dzisiaj kurtki zimowej, sa jakies przeceny na stare modele.. no i w piatek, jaka kolejna motywacje kupuje kurtke do biegania, bo wieje i pada coraz wiecej, a ja nie moge sobie pozwolic ani na chorobe, ani na ominiecie treningu. trzymajcie sie cieplo!
jedzenie:
1. platki owsiane z jog. nat.
2. jajko na twardo
3. jajko na twardo, kilka marchewek, gruszka
4. banan, jablko, sliwki
5. 3 jajka sadzone z suszonym pomidorem
cwiczenia: dzisiaj odpoczynek, wiec tylko 100 brzuszkow na pilce, 100 powtorzen na ramiona, i rozciaganie wieczorem.
karla17
22 września 2010, 20:36Ja po prostu włączam muzyke i daje sie poniesc :D Ale wplatam też elementy hip-hopu i dancehallu :D Tak mi sie przynajmniej wydaje :D
CoffeeLips
22 września 2010, 15:06po prostu patrzę na jakieś danie, wiem jak jest zrobione to jestem w stanie ocenić ile to ma kcal. Poza tym wiem mniej więcej ile mój organizm potrzebuje kcal na dobę bez wysiłku i przy wysiłku, ile około spalam itp
gabii357
22 września 2010, 14:40dziękuje za wsparcie. to ważne. masz racje . poczekam troszkę i o 15 pojdę pocwiczyc jak za dawnych czasów ;)
CoffeeLips
22 września 2010, 14:02łohoho, nieźle z tym bieganiem się zawzięłaś ;D tak trzymaj * ja jednak wolę siłownie i basen ^^