Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nauka :P
13 września 2010
ach, z powrotem do codziennosci.. siedze sobie na uczelni i nic nierobie.. hihi. okej zakuwalam pare godzin, a teraz czekam na mojego podopiecznego aby go zabrac na kawe na stare miasto. zaczelam dzisiaj detoks, musze przeczyscic to cielsko, bo w ciagu ostatnich 2 tygodni pozwolilam sobie na stanowczo za duzo. 3 badz 4 kg w gore, ale nawet nie bede sprawdzac zeby sie dolowac. biegam teraz codziennie pol godziny, plus silka pol gpdziny co drugi dzien. za 2 tyg bedzie jak bylo, 64, moze nawet lepiej!! trzymajcie kciuki!
abstrakcyjna
13 września 2010, 22:41ooo... studiujesz zagranica:) też chciałabym:) a można wiedzieć jaki kierunek:)? dasz rade!!! ja biegam od miesiąca i kilka kilosów zgubiłam:) z Tobą będzie podobnie:)! miłego wieczorka:)
CoffeeLips
13 września 2010, 21:41co robisz w ramach detoksu? a z resztą będzie cacy, spokojnie ;D poradzisz sobie ;*
mala1616
13 września 2010, 17:52Trzymamy Trzymamy!:)
Ivaaaa
13 września 2010, 17:42detoks czasem jest przydatny, ale dzis przeczytalam w shape, ze zdrowotne glodowki powinno sie robic po 25 r.ż.
Natala17
13 września 2010, 17:20Dasz radę;) najważniejsze, że sie nie poddajesz!
iwona088
13 września 2010, 17:18ach tam na p0ewno nie jest tak zle od razu się nie tyje