czuje sie super, pelna energii, moze jak sloneczko dluzej zostanie to sie poopalam. :) wczoraj wreszcie wsiadlam na rowerek, 40 min jezdzilam a wczesniej szorowalam lazienke przez 2 godziny, a mialam tylko zmyc podloge. ogarnal mnie szal sprzatania :) tylko dobrze wiecej spalonych kalorii. dzisiaj sobie odpuszcze ciezsze jedzenie, bo mi cieplo.
1. grahamka z szynka i serem bialym
2. nektarynka i jablko
dalej zobaczymy
cwiczenia: 60 min rowerka
anilewee
24 lipca 2010, 13:54ja to uwielbiam, jak tak mnie energia rozpiera;)