Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzien jak codzien
21 lipca 2010
wpadlam w rutyne, kazdy dzien jest taki sam, robie to samo.. jutro wsiadam na rowerek, myje okna i ucze sie wiecej niz dzisiaj. kurcze, czuje sie bezuzytecznie, a poza tym w piatek jest impreza u kolezanki ze znajomymi ze starej klasy, za ktorymi nie przepadalam. nie widzialam ich od 4 lat. niby chce isc, ale nie jestem pewna. prawe nikigo nie bede znac. musze pomyslec..