Dziś słowem Kononowicza - nie było niczego i niczego nie będzie! tak... nie było diety jedynie owsianka dotrzymała mi rano towarzystwa, reszta to dzień o którym chciałabym zapomnieć dlatego teraz piję. Właśnie kończę drugiego drinka i popalam papieroska. O tak dziś jestem beznadziejna, ale chrzanie to. Czasem trzeba być beznadziejnym. Jutro jak wytrzeźwieję przemyśle po raz 1000000 swoje postępowanie. Taka jestem, sama sobie funduję czasami gówniane samopoczucie. Dlaczego....?????
I jeszcze jedno...
Grubaska.Aneta
26 października 2014, 00:46e tam jaka beznadziejna, ze drink i fajka robią z człowieka bycie beznadziejnym?
miksmencz
25 października 2014, 19:17To pijemy razem ;p. Ja wczorajszy i dzisiejszy dzien mam w doopie. ZDRÓWKO!!!
miksmencz
25 października 2014, 19:19ps. sajgonki bym zjadła...
Martine88
25 października 2014, 19:36najlepszego! :) niech pójdzie to wszystko w cycki ;)
miksmencz
25 października 2014, 19:53Oo niee. tylko nie w cycki ;p bo mnie udusza ;p . Niech idzie w tylek zeby sie podniosl i wygladal ;p