Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
37 dzień dietki - nie jest źle
18 grudnia 2008
Dzisiaj zmieniłam pasek na wadze o -1 kg, czyli teraz jest 70,30. Super. To mój drugi sukces w tym tygodniu bo pierwszy był w środę. Przez 10 zajęć panicznie bałam się pływać na plecech ale wczoraj mówię trudno albo się utopię albo popłynę i udało się(chociaż ratownik był niczego sobie:)). Wyczytałm u jednej z Was że nie tyje się od małych grzeszków tylko od stylu życia. Może jest w tym jakaś prawda. W sumie mój styl troszkę się zmienił 1. Jem śniadania 2. Więcej się ruszam 3. Do jedzenia wybieram to co zdrowsze a nie to co tańsze i czego jest więcej 4. Staram się jeść regularnie i do 18 a jak mnie później dopada głód to jem owoce albo pije kefir. 5 Piję więcej wody. A właśnie z tą wodą to dostałam informację od dietetyczki jak mi się waga zatrzymała że prawdopodobnie za mało wody piję i to chyba była racja. Teraz stawiam na biurku 0,5 litrową butelkę i wypijam ją między 1 a 2 sniadaniem a drugą między 2 śniadaniem a obiadem. Tak mi lepiej smakuje niż ze szklanki. Oby tak dalej szło to było by super.
asioza
23 grudnia 2008, 01:26Na zbliżające się Święta pragnę złożyć Ci życzenia przeżywania Bożego Narodzenia w zdrowiu, radości i ciepłej rodzinnej atmosferze. A nowy rok niechaj będzie dla Ciebie czasem pokoju i realizacji Twych marzeń. Asioza
Myszka0706
19 grudnia 2008, 13:14WQidzę że nie tylko ja mam dziś minus 1 kg... Bardz się cieszę w swoim i Twoim imieniu. <img src= https://vitalia.pl/blog_rr_3005981/2940605/tr/ange020.gif>
asyku
19 grudnia 2008, 10:24Przepis napiszę ..obiecuję może, wyślę na pocztę twoją,tak że sprawdzaj!!, wejdź na mój wczorajszy wpis,tam na samym dole jest kod ,przepisz go sobie na kartkę i wybierasz sobie obrazek klikasz na niego prawym przyciskiem myszki i tam jest"kopiuj adres obrazka",klikasz na to lewym przyciskiem i przechodzisz do komentarzy wpisujesz ten kod a zamiast tego wpisu adres obrazka (w tym kodzie)klikasz ten adres z wybranego przez ciebie obrazka i kończysz> mam nadzieję ,że dasz radę!!!!!pozdrawiam!!!Aneta!!!<img src=https://vitalia.pl/img179/8929/donoel21rr6.gif>
asioza
19 grudnia 2008, 00:28tez tak myslę , podstawa to zmiana nawyków ale to nie jest takie łatwe, jeżeli uda się je zmienić na zdrowe to diety raczej nie będą potrzebne , czego wszystkim yczę . Pozdrawiam:)
Maryn
18 grudnia 2008, 23:48uwielbiam pływać i bardzo Ci to polecam ;*