Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wyczerpana


Dzisiaj to dałam popalić. po prostu padam chociaż nie ćwiczyłam. Mam ostatnio problem z posiłkami w ogóle głodna nie jestem, śniadanie wmuszam w siebie chociaż pół owsianki w pracy niby mam II śniadanie a jem tylko jabłko o obiedzie nie wspomnę bo dzisiaj zjadłam samą surówkę. Nie chce rozregulować sobie metabolizmu ale wczorajsze menu też mizerne było śniadania nie tknęłam o dziwo kawy się nawet nie napiłam w pracy jabłko na obiad zjadam też surówkę.
Niby mam wszystko gotowe ładnie dzień wcześniej przygotowane ale tak samej nie chce mi się jeść.Coś mnie chandra za mężem chyba dopadła czy coś. W tym tygodniu niestety nie przyjedzie ponieważ cały czas będą pracować. I co ja będę robić sama przez cały weekend.
Może siostrze pomogę i zajmę się chrześnicą. Mam super fotkę jak leżę na ziemi ona obok mnie mam w górze gazetę chyba HOT i obgadujemy ubrania:). Mina małej bezcenna- wszyscy śmieją że widać, że baba:) Dzisiaj jak tylko przyjechałam z pracy to porządek z kwiatkami na balkonach trochę się o znosiłam na dół do garażu ręce to mi padają do ziemi. Poobcinałam i do tunelu na razie. Przy okazji nabrudziłam w całym domu liśćmi więc zrobiłam generalny porządek dopiero skończyłam- tak się zapracowałam, że zapomniałam o aerobiku :( cóż musi poczekać do wtorku). Coś mnie chyba na tych balkonach po przewiewało bo mnie coś gardełko pobolewa.

  • JasmineRose

    JasmineRose

    22 października 2011, 23:09

    chciałam szybko wpis zrobić i pomyliłam pamiętniki, przepraszam cię bardzo

  • JasmineRose

    JasmineRose

    22 października 2011, 23:05

    tylko, że mnie bardzo brakuje tego faceta; wstyd mi, że nie mam pojęcia o całowaniu o seksie, o głupich rozmowach, namiętnych popołudniach i romantycznych porankach; po prostu chciałabym to poczuć, te motyle w brzuchu ten zapach bazylii na każdym kroku; nie chcę dalej udawać jaka to jest twarda i jak to dobrze sobie sama radzę; pozdrawiam cię kochana serdecznie

  • dukanka1985

    dukanka1985

    20 października 2011, 21:55

    nic straconego z tym aerobikiem, z tymi kwiatami to i tak miałas tyle roboty, że to tak samo jak aerobik :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.