Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Wasze pamiętniki
20 stycznia 2014
Drugi dzień i już małe załamanie co do swoich postanowień. Powiem wam szczerze, że wchodzę do różnych pamiętników i podziwiam waszą determinację . Zastanawiam się skąd bierzecie siłę, aby wytrwać w założeniach. Nie potrafię sobie odmówić słodkich napoi, a to jedno wielkie zło :(
Uwierzysz, że przez wiele lat nie byłam w stanie wypić szklanki niegazowanej wody? Jeśli już - wybierałam wody smakowe czy napoje, ale nawet bezsmakowa woda gazowana była dla mnie problemem. Dziś nie jestem w stanie pić nic innego oprócz niegazowanej wody mineralnej, wody smakowej nienawidzę (jest OKROPNA!!), a różnokolorowe, słodkie napoje odstawiłam całkowicie. Jak to się stało? Kupiłam kilka zgrzewek wody niegazowanej i zaczęłam uczyć się na siłę ją pić. Nauczyłam się. Dziś piję ok. 2.5 l wody niegazowanej dziennie. To dla mnie ogromny sukces! :) Tobie też życzę powodzenia! Dasz radę!
Oszukuj!
napij się wcześniej porządną szklanicę wody z cytryną (gazowana smakuje lepiej) tak, żebyś już nie chciała pić to i słodki napój cię nie będzie korcił :)
Spokojnie przede wszystkim!:) Ja czwrtego dnia swojej "diety" zawaliłam po całości, bo wsunęłam u przyjaciółki pół paczki ciastek i kawałek tortu;) Ale się nie poddałam i brnę dalej, choć łatwo nie jest. To, że dziś zaliczyłaś wpadkę nie przekreśla Twoich szans, idz dalej:) Powodzenia!:)
Dziękuję wam bardzo. W sumie macie rację. Troszkę wiary w siebie i małymi kroczkami do sukcesu ;)
Jasey
20 stycznia 2014, 17:01
Kochanie, pierwsza zasada! Niczego nie warto sobie odmawiać, wszystko jest dobre, ale w małych ilościach. Ja właśnie popijam szklankę pepsi i nie przejmuję się tym, bo od czasu do czasu można sobie pozwolić. Jeślil lubisz słodkie napoje, to proponuje owocowe herbaty, ja popijam je na zimno z lodem i smakują zupełnie jak mrożona nestletea. ;)
ZobaczePiatke
20 stycznia 2014, 20:22nie załamuj się - wszystko rób małymi kroczkami :) Nie odmawiaj sobie na razie napojów tylko zmniejsz ilość jaką piłaś do tej pory :)
ibiza1984
20 stycznia 2014, 17:25Uwierzysz, że przez wiele lat nie byłam w stanie wypić szklanki niegazowanej wody? Jeśli już - wybierałam wody smakowe czy napoje, ale nawet bezsmakowa woda gazowana była dla mnie problemem. Dziś nie jestem w stanie pić nic innego oprócz niegazowanej wody mineralnej, wody smakowej nienawidzę (jest OKROPNA!!), a różnokolorowe, słodkie napoje odstawiłam całkowicie. Jak to się stało? Kupiłam kilka zgrzewek wody niegazowanej i zaczęłam uczyć się na siłę ją pić. Nauczyłam się. Dziś piję ok. 2.5 l wody niegazowanej dziennie. To dla mnie ogromny sukces! :) Tobie też życzę powodzenia! Dasz radę!
zdenka83
20 stycznia 2014, 17:12Oszukuj! napij się wcześniej porządną szklanicę wody z cytryną (gazowana smakuje lepiej) tak, żebyś już nie chciała pić to i słodki napój cię nie będzie korcił :)
Arganiaa
20 stycznia 2014, 17:11Spokojnie przede wszystkim!:) Ja czwrtego dnia swojej "diety" zawaliłam po całości, bo wsunęłam u przyjaciółki pół paczki ciastek i kawałek tortu;) Ale się nie poddałam i brnę dalej, choć łatwo nie jest. To, że dziś zaliczyłaś wpadkę nie przekreśla Twoich szans, idz dalej:) Powodzenia!:)
marteczka543
20 stycznia 2014, 17:06Dziękuję wam bardzo. W sumie macie rację. Troszkę wiary w siebie i małymi kroczkami do sukcesu ;)
Jasey
20 stycznia 2014, 17:01Kochanie, pierwsza zasada! Niczego nie warto sobie odmawiać, wszystko jest dobre, ale w małych ilościach. Ja właśnie popijam szklankę pepsi i nie przejmuję się tym, bo od czasu do czasu można sobie pozwolić. Jeślil lubisz słodkie napoje, to proponuje owocowe herbaty, ja popijam je na zimno z lodem i smakują zupełnie jak mrożona nestletea. ;)
Caandyy
20 stycznia 2014, 17:00Uwierz, że dasz radę a za jakiś czas nie będą Ci one wcale smakować :)
Fabiennka
20 stycznia 2014, 16:59uwierz w siebie a na-pewno dasz radę pozdrawiam