Dziś z rozmysłem nie będę miała calkiem dietetycznego dnia - bo tego potrzebuję po 3 tygodniach diety chce mi się ciasta, a że koleżanka dziś przyniosła to sobie skubnę - nie za dużo ale będzie to "poślizg" w diecie kontrolowany
Dzięki za miłe komentarze, staram się ćwiczyć tak, żeby być z siebie zadowolona i nie mieć poczucie nie spełnienia
Wczoraj nie było u nas światła do 19.30, zrobiłam więc: 20 minut orbisia, 10 min twister 2* po 5 pompek damskich, 10 pompek na triceps i 5 minut wioseł. Do tej pory pompek nie robiłam dopero OnceAgain mnie zmobilizowała i... spodobało mi się to
Nie wiem jaką mam wagę ale ciało powoli się zmienia... oczywiście na lepsze czekam teraz na @... już są pierwsze pomruki....
Trzymajcie się ciepło buziolki
mirjam
22 stycznia 2014, 15:53Na dietce czasami można pogrzeszyć,oby tylko nie popaść w zapomnienie:)
katarzyna19852014
22 stycznia 2014, 13:02Gratulacje zmian!