Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
treningiz ostatnich dni... ;)


Zadane przez OnceAgain - swoją drogą - kochana - dałam radę i było super - lubię mieć ułożone ćwiczenia, wtedy nie działam po omacku, a jak jeszcze ktoś mi podrzuci to jest gwarancja że będą inne niż te co sama robię

PIĄTEK:

I ROZGRZEWKA - 10 min stepper
II TRENING WŁAŚCIWY -
* ręcę
2 x 10 pompek damskich -> wiosła 15 min. - > stań tyłem do krzesła i zrób pompki tricepsowe ( link ze zdjęciem http://www.menshealth.pl/fitness/Wieksze-miesnie-bez-silowni,3676,5)
* brzuszki
2 x 5 min brzuszki na twisterze, 2x 10 półbrzuszki, 2 x 10 brzuszki (leżysz na plecach ręcę wzdłuż tułowia, nogi zgięte tak że pięty dotykają pośladków - postaraj się tak podnieść pupę i biodra żeby kolana zbliżyły się do klatki piersiowej)
a na mięśnie skośne weź coś cięższego w jedną rękę , stań w rozkroku i rób skłony w bok ( tak jak na rys. 4 http://www.fitlifestyle.pl/2012/11/pojedynek-treningow-na-brzuch-mel-b-vs.html) po 20 na każdy boczek
* Nogi - standard 2 x 10 przysiadów (lubi więcej jak chcesz) + wykrok do przodu jednej nogi a druga zgięta przy podłodze 2 x 10
III cardio
Orbiś 30 min

W sobotę ćwiczenia j.w. + ćwiczenia na brzuch.

Niedziela - do południa w Kościele - Jasełak moich gwiazd (Niki - aniołek a Klaudia była Matką Boską i miała fajna solówkę do zaśpiewania - wyszło super ) - 4,5 godz przy desce do prasowania - wymiękłam...!!!

Poniedziałek - Orbiś - 20 minut,

2*10 pompek damskich + 2*10  pompek na triceps

10 minut MelB na brzuch

10 minut MelB na pupę

A dziś jeszcze nie wiem co zrobię... wyjdzie w praniu... i jak może być taka aktywność? Czy może coś zmienić?

W planach mam INSANITY ale do tego muszę trochę się przygotować...

Wytrwałym gratuluję dojścia do końca wpisu

  • 0moniczkaa0

    0moniczkaa0

    21 stycznia 2014, 22:32

    oddaje szacuneczek, ja bym prasowanie odpuściła chyba po 1,5h w najlepszym wypadku:) a reszta ćwiczeń-super!!

  • Stokrotka19822

    Stokrotka19822

    21 stycznia 2014, 13:35

    kurczę jesteś niesamowicie aktywna fizycznie. Pozazdrościć :)))) ja nie lubię ćwiczyć niestety:( tylko na brzuch i to też już się wręcz zmuszam. Byle do wiosny w tedy ruszy moja aktywność na rowerze i spacery :) pozdrawiam

  • mirjam

    mirjam

    21 stycznia 2014, 13:33

    Jak ma się ułożone ćwiczonka to masz rację nie błądzi się tylko skupia się człowiek na sobie.Dużo tych ćwiczeń,jestem zachwycona:)

  • OnceAgain

    OnceAgain

    21 stycznia 2014, 11:15

    Od lutego żeby skończyć ten miesiąc z ćwiczeniami tymi które teraz robię i sprawdzeniem czy są po nich jakieś efekty

  • Jomena

    Jomena

    21 stycznia 2014, 10:29

    4.5 godz prasowałaś ?????? brawo za ćwiczonka i ambitny plan Insanity, ale dajesz :-))

  • OnceAgain

    OnceAgain

    21 stycznia 2014, 10:22

    Jestem z Ciebie dumna :). Jeżeli szukasz czegoś "nowego" to może zaczęłabyś ze mną nowe wyzwanie od lutego - 30 dni z Mel B. Wychodzi ok pół godziny ćwiczeń z nią

  • klaudia.gos

    klaudia.gos

    21 stycznia 2014, 09:57

    O kurde ile ty wykonujesz ćwiczeń , masakra , zazdroszczę Ci :D i powodzenia dalej życzę :D

  • malutkaaa90

    malutkaaa90

    21 stycznia 2014, 09:54

    pieknie ci idzie:)))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.